Riot Games, czyli deweloper odpowiedzialny m. in za League of Legends, wycofał się z planów pobierania od graczy opłaty za zmianę identyfikatora Riot ID.
Wszystko zaczęło się 16 października 2023 roku od wpisu na blogu Riot Games zatytułowanego „Przejście od nazw przywoływaczy do identyfikatorów Riot”. Na blogu firma stwierdza, że „nazwy przywoływaczy”, stary sposób określania graczy, nie pasuje do nowej otoczki fabularnej League of Legends. W związku z tym planowano porzucić ten sposób nazewnictwa i sprawić, by gracze byli identyfikowani przez Riot ID. Wszystko to brzmi dość niewinnie, ale wiązałoby się z szeregiem zmian. Zgodnie z początkowymi planami użytkownicy mogli zmieniać swój identyfikator raz w roku, a dodatkowo za ten przywilej musieliby zapłacić. Nie trzeba dodawać, że społeczność nie była zadowolona.
Usunięcie opłat za zmianę Riot ID jest dobrym posunięciem
Teraz Riot częściowo wycofał się z tych planów. W nowym wpisie na blogu zatytułowanym „Zmiana planu przejścia na Riot ID”, firma wyjaśniła, że zrezygnowała z opłaty stwierdzając: „W ramach naszego nowego planu uważamy, że znaleźliśmy właściwą równowagę korzystając z samego ograniczenia czasowego”. Wspomniane ograniczenie dotyczące zmiany nazwy Riot ID zostało zmienione z pierwotnego roku na trzy miesiące.
Chociaż blog sugeruje pójście na kompromis, Riot ciągle pozostaje zaangażowany w porzucenie dotychczasowego sposobu wybierania nazw przez graczy. „Proces wybierania unikalnej nazwy przywoływacza jest okropnym doświadczeniem dla nowych graczy. Wybranie unikalnej nazwy zajmuje nowym graczom LoLa i TFT średnio 5 minut i 8 odrzuconych prób, a tysiące graczy poddaje się przed znalezieniem nazwy, która im się podoba”.
A ponieważ tytuły Riot Games wykraczają obecnie daleko poza samo League of Legends, firma uważa, że obecny system nie spełnia swoich założeń. „Niektórzy gracze w VALORANT, Legends of Runeterra i Wild Rift przyzwyczaili się do zmiany swojego Riot ID co 30 dni. Szczerze mówiąc, nigdy nie było naszym zamiarem, aby identyfikatory były zmieniane tak często. Chcemy, aby stały się one trwałym sposobem identyfikacji”.
Z pewnością wydaje się to bardziej przekonującym wyjaśnieniem niż zmiany w fabule i lore gry. Biblioteka Riot znacznie się powiększyła w ciągu ostatnich dziesięciu lat, a zapewnienie spójności identyfikatorów w tych grach ma sens. Pierwotny plan firmy mógł być zbyt restrykcyjny, podczas gdy pobieranie opłat za zmianę nazwy użytkownika nigdy nie było w pełni uzasadnione. Niemniej jednak Riot miał na tyle rozsądku, by to dostrzec i zdecydował się na coś, co wydaje się o wiele bardziej rozsądnym kompromisem.
Najnowsze Komentarze