Najnowsze procesory Intela są bardzo wydajne, ale i bardzo gorące. Jest na to jednak pewien sposób, a różnica w osiąganych temperaturach jest ogromna.
W ubiegłym tygodniu, a dokładniej 17 października 2023, debiutowała na rynku nowa rodzina procesorów – Intel Raptor Lake Refresh. Jak sama nazwa wskazuje jest to odświeżenie oferty, a zarazem ostatnia generacja dla gniazda LGA 1700. Zmiany względem Intel Core 13. generacji? Niewielkie. Mowa głównie o wyższych taktowaniach oraz lepszej obsłudze szybkich pamięci RAM DDR5. Prócz tego modele Intel Core i7-14700K(F) dostały więcej rdzeni i wątków.
Delidding Intel Core i9-14900K to temperatury o 12°C niższe
Znany overclocker oraz właściciel marki Thermal Grizzly, Roman „der8auer” Hartung, postanowił wziąć na warsztat flagowy model, czyli Intel Core i9-14900K. By potwierdzić pełną kompatybilność ze swoimi produktami chłodzącymi Niemiec zdecydował się na tzw. delidding, czyli zdjęcie metalowego odpromiennika ciepła (IHS) i odsłonienie krzemowego rdzenia CPU.
Der8auer wykonał pomiary poboru mocy i temperatur zarówno przed, jak i po całym zabiegu. Całość przy tych samych ustawieniach – mnożnik x56, napięcie 1,39 V, tryb LLC5 oraz platformie testowej – płyta główna ASUS Maximus Z790 Hero, pamięci Corsair Dominator DDR5-7600 i chłodzenie wodne AiO z 360-milimetrowym radiatorem.
Wnioski? Fabrycznie jego Intel Core i9-14900K notował średnio do 93,1°C, po modyfikacji i nałożeniu ciekłego metalu spadło to do 83,2°C. Dołożenie jeszcze specjalnej ramki (Thermal Grizzly Contact Frame) zbiło to do 81,5°C. Różnica jest więc ogromna, zwłaszcza dla osób planujących podkręcanie. Co więcej spadł również pobór mocy – z 294 do około 284 W.
Warto jednak pamiętać, że delidding jest bardzo ryzykownym zabiegiem. Zwłaszcza w czasach lutowanych procesorów. Wykonywać go powinni tylko specjaliści, bowiem jedna pomyłka może się wiązać z niesprawnym CPU i całkowitą utratą gwarancji.
Najnowsze Komentarze