Sądy federalne rozpoczęły pięciodniowe przesłuchanie w sprawie planów Microsoftu dotyczących zakupu Activision Blizzard za 69 miliardów dolarów, co już spotkało się z kontrowersjami zarówno ze strony konkurentów, jak i instytucji rządowych.
Microsoft od razu wyszedł z odważnym oświadczeniem, w którym zadeklarował, że może zrezygnować z transakcji, jeśli sędzia federalny wyda nakaz, który opóźni zamknięcie transakcji. Gigant z Redmont planuje obecnie zamknąć transakcję 18 lipca, ale jeśli przegra przesłuchanie, firma zostanie zmuszona do „trzyletniego koszmaru administracyjnego”, mówi jej główny prawnik, Beth Wilkinson, stwierdzając, że wynik przesłuchania skutecznie „zadecyduje o tym, czy transakcja będzie kontynuowana”.
Duża część krajów, a także UE zatwierdziła przejęcie, a jedynie brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynków zablokował transakcję
Głównym argumentem Federalnej Komisji Handlu (FTC) jest to, że ze względu na posiadanie przez Activision Blizzard popularnych serii gier takich jak Call of Duty, które są wydawane na wielu platformach, przejęcie byłoby szkodliwe dla branży. Komisja prosi sędzię Jacqueline Scott Corley o wydanie wstępnego nakazu sądowego, który powstrzymałby sfinalizowanie transakcji do czasu omówienia sprawy przez FTC.
Microsoft odpowiedział na te twierdzenia, mówiąc, że umowa będzie dobra dla konsumentów, dając im dostęp do większej liczby tytułów za pośrednictwem usług takich jak Xbox Game Pass. Podczas przesłuchania stwierdzono również, że Microsoft nie miałby interesu w usuwaniu gier z innych platform, ponieważ straciłby na przychodach ze sprzedaży.
Najnowsze Komentarze