Czyżby problem, który występował w rodzinie NVIDIA Ada Lovelace jednak powrócił wraz z premierą układów GeForce RTX 5000? Na szczęście nie do końca.
W sieci zaczęły pojawiać się doniesienia sugerujące, że Zielonym wcale nie udało uporać się z problemem jaki trapił gniazdo 12VHPWR i sytuacja występuje również w nowszych układach NVIDIA GeForce RTX 5000 korzystających z poprawionego złącza 12V-2×6. Na szczęście liczba poszkodowanych jest bardzo niska (do tej pory 3 zgłoszenia). Najnowsze informacje sugerują też, że winny jest tu raczej sam użytkownik, a nie zespół Jensena Huanga.
Problem wystąpił w wariancie Founders Edition

Na samym początku należy nadmienić, że wszystkie opisane przypadki dotknęły układu NVIDIA GeForce RTX 5090 Founders Edition, a więc wariantu bezpośrednio wypuszczonego na rynek przez Zielonych. Ich partnerzy, tacy jak ASUS czy MSI wolą dmuchać na zimne i zadbali o umieszczenie termopadów na tylnej stronie złącza 12V-2×6, co ma wyeliminować ryzyko awarii. Z braku doniesień o uszkodzeniach autorskich modeli można stwierdzić, że rozwiązanie faktycznie działa – chociaż nie jest ono tu jedynym czynnikiem.
Okazuje się bowiem, że największym problemem jest jak zwykle czynnik ludzki. Użytkownik Reddita o pseudonimie „ivan6953” stał się ofiarą stopionej wtyczki. Przyznał jednak, że korzystał z przewodu produkcji firmy trzeciej. Nie był on sprzedawany wraz z zasilaczem czy kartą graficzną. I chociaż producent zapewniał, że spełnia on wymagania standardu 12V-2×6 to rzeczywistość okazała się nieco inna. Ciekawy jest również fakt, że uszkodzeniu uległo gniazdo nie tylko w samym GPU, ale również w PSU.
Przykład ten po raz kolejny udowadnia, że nie warto oszczędzać na pozornie błahych elementach naszego komputera. Niestety, jest to dość powszechne, przez co w dalszym ciągu możemy natknąć się na składane przez graczy zestawy na topowych podzespołach, które zasilane są przez najtańszy zasilacz bez podstawowych zabezpieczeń, z niewydajnym chłodzeniem czy podłączone za pomocą podejrzanych przewodów o których prawidłowym działaniu zaświadcza tylko kiepsko przetłumaczona z języka Chińskiego ulotka. Na szczęście w sieci aż roi się od poradników, które skutecznie eliminują tego typu pomyłki.
Najnowsze Komentarze