Nie mamy dobrych wieści dla osób, które czekały na lekkie laptopy Amerykanów z ekranami OLED. Ostatnie iPady Pro mogły być ostatnimi z tego typu matrycą.
Wygląda na to, że gigant z Cupertino nieco się przeliczył w przypadku najnowszej generacji tabletów iPad Pro wyposażonych w wyświetlacze OLED i pracujących pod kontrolą procesora Apple M4. Wolumen sprzedaży był tak niski, że firma zmuszona jest do opóźnienia premiery laptopów MacBook Air OLED aż o 2 lata, do 2029 roku. Przynajmniej na razie.
Najnowsze iPady sprzedały się o 40% gorzej niż zakładano

Słabe wyniki sprzedażowe z pewnością niepokoją giganta, jako że ten planuje implementację ekranów OLED we wszystkich swoich produktach. W tym celu nawiązał współpracę z firmą NOVATEK by zarezerwować dla siebie dostawy ich paneli OLED TDDI. Biorąc jednak pod uwagę, że Apple liczyło na sprzedaż około 10 milionów sztuk iPadów, a ta finalnie nie przekroczyła 6 milionów, to w tej chwili cały plan stoi pod znakiem zapytania.
Bezpośrednią przyczyną są oczywiście koszty. Panele OLED są znacznie droższe w produkcji niż starsze rozwiązania, co naturalnie wpływa na końcową cenę urządzenia. Inwestycja miliardów dolarów w fabryki zdolne do produkcji takich wyświetlaczy wydaje się bezcelowa, jeśli te nie będą się sprzedawać wystarczająco dobrze. A jak groźne może być przeinwestowanie udowodnił Intel, który zmaga się z poważnymi problemami z uwagi na budowane za czasów Pata Gelsingera FABy. Apple z pewnością chce uniknąć podobnego losu.
A co cała sytuacja oznacza dla osób chętnych na zakup nowych MacBooków Air? Cóż, prawdopodobnie te nie doczekają się wyświetlaczy w technologii mini-LED jak to było w przypadku MacBooka Pro, a zaoferują znane z poprzedników matryce IPS. Oczywiście, wydajność dzięki zaimplementowanym w laptopy podzespołom z pewnością będzie znacznie wyższa, a to w przypadku takich urządzeń jest przecież najważniejsze.
Najnowsze Komentarze