Samsung stopniowo traci pozycję króla na rynku DRAM i NAND. Potwierdzają do kolejne problemy czebola, którego sprzęt odrzucił wieloletni partner – NVIDIA.
Południowokoreańskie media poinformowały, że Samsung nie będzie w stanie zaspokoić potrzeb NVIDII na dostawy HBM3E. Powodem jest zbyt niska jakość pamięci, która nie spełnia rygorystycznych standardów narzuconych przez zespół Jensena Huanga. Biorąc pod uwagę, że układy te są wykorzystywane w najwydajniejszych akceleratorach sztucznej inteligencji na rynku, wartych setki tysięcy dolarów, nic dziwnego że Zieloni nie mogą pozwolić sobie na półśrodki i zawiedzenie swoich klientów.
Samsung traci, SK hynix zyskuje
Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że te wyśrubowane testy kwalifikacyjne nie wzięły się znikąd. Pośrednio winne jest temu SK hynix, które dzięki zastosowaniu w swoich pamięciach takich technologii jak MR-MUF może zaoferować lepsze pamięci. Również Micron radzi sobie na tyle dobrze, że potencjalnie obie firmy mogą zrzucić Samsunga na trzecie miejsce podium, co byłoby dla koreańskiego giganta prawdziwą tragedią.
Jednak przyszłość rysuje się dla Koreańczyków nie tylko w ciemnych barwach. Pomimo opóźnień, mają oni zacząć dostarczać Zielonym swoje pamięci HBM3E w pierwszym kwartale 2025 – o ile tym razem spełnią wymagania Amerykanów. Samsung mocno wierzy też w sukces standardu HBM4, który może być przełomowy. Muszą oni jednak pracować niezwykle ciężko, jako że konkurencja nie śpi. Świadczą o tym chociażby działania SK hynix, które to w ostatnim czasie mocno zacieśniło współpracę z TSMC.
Najnowsze Komentarze