Nietuzinkowa oprawa graficzna, szybka akcja, protagonista wzorowany na kultowym Duke Nukemie, a to wszystko w stylistyce anime z lat 80′. Czy tak brzmi przepis na sukces?
„MULLET MADJACK” to połączenie gier z gatunku FPS oraz roguelike. Sama fabuła jest dość absurdalna – w świecie opanowanym przez sztuczną inteligencję, roboty połączyły się z ludźmi w zupełnie nowy gatunek, który do życia wymaga dopaminy. Jeśli organizm nie dostanie dużego jej zastrzyku w ciągu 10 sekund, umiera. Niczym w filmie „Adrenalina” z 2006 roku. Oczywiście, najlepszą metodą na pozyskanie hormonu szczęścia jest nic innego jak zabijanie wszystkie co żyje w kilkusekundowych odstępach!
Premiera MULLET MADJACK przewidziana jest na 15 maja 2024
Jak wygląda rozgrywka? Cóż, kilka sekund nie pozwala na zbytnią rozrzutność w kwestii planowania i taktyki, jest więc ona bardzo prosta – idź przed siebie i zabij wszystko co spotkasz na drodze. Koncept dobrze znany z serii „Serious Sam” czy „Duke Nukem”, tutaj doprowadzony do granic absurdu. Jeśli zadanie się nie uda – giniemy, tracąc wszystkie postępy.
Wraz ze wspinaniem się na coraz wyższe piętra wieżowca opanowanego przez wrogów odblokowujemy szereg wzmocnień dla naszego bohatera. Mogą to być m.in. nowe bronie, umiejętność widzenia przez ściany czy cenne, dodatkowe sekundy życia. Twórcy w tym aspekcie nie zawiedli i gra oferuje ich ponad 50, losowanych pod koniec każdego etapu. A finalny cel? Uratować księżniczkę, która prawdopodobnie jest na jego ostatnim piętrze (choć może być również w „innym zamku”).
Warto również wspomnieć o warstwie graficznej, która wygląda co najmniej nietuzinkowo – wszystko stylizowane jest na anime z pogranicza lat 80′ i 90′. Prezentuje się to bardzo ładnie, a animowane wstawki fabularne tylko dodają uroku. Podobnie jest również w przypadku muzyki – szybkie, elektroniczne rytmy świetnie się wpasowują w pełną akcji rozgrywkę.
Trzeba jednak dodać, że nie ma róży bez kolców – intensywność gry sprawia, że jest ona świetna na bardzo krótkie, intensywne sesje – mnie osobiście wystarczało kilkadziesiąt minut. Twórcy jednak widać przewidzieli taki obrót wydarzeń, gdyż gra oferuje również tryb rekreacyjny, pozbawiony limitu czasowego. Z drugiej strony, mamy też dostępny tryb nieskończony, z proceduralnie generowanymi poziomami.
Premiera gry przewidziana jest na 15 maja 2024 roku, i jeśli cena nie okaże się zbyt wysoka, to „MULLET MADJACK” będzie świetną odskocznią od poważniejszych produkcji. Jednak oczywiście najlepiej przekonać się o tym samemu, gdyż tytuł oferuje obecnie bezpłatną wersje demo na platformie Steam. Gra będzie dostępna w kilku językach, ale zbraknie tutaj polskiej wersji. Minimalne wymagania sprzętowe wyglądają następująco:
- Procesor: 2,4 GHz lub lepszy
- Pamięć RAM: 4 GB
- Miejsce na dysku: 4 GB
- System operacyjny : Windows 10 lub nowszy
Najnowsze Komentarze