Linux otrzymuje swój własny „Niebieski Ekran Śmierci” i wydaje się on być bardziej pomocny niż ten znany z systemu Microsoftu.
Użytkownicy Linuksa otrzymują swój własny BSOD w ramach aktualizacji systemu. Jednak ten linuksowy hołd dla zwiastuna nieszczęścia w systemie Windows ma kilka ciekawych funkcji w zanadrzu. Użytkownicy dostaną między innymi szczegółowe informacje o błędach i kod QR, aby szybko uzyskać więcej informacji na temat napotkanego problemu.
Linuksowy BSDO pomoże zrozumieć i naprawić napotkany błąd

Wersja 255 systemd, menedżera systemu i usług dla Linuksa, została wydana kilkanaście godzin temu. Informacje donoszą, że stabilne wydanie pojawiło się w samą porę, aby zaimplementować je w dystrybucji szykowanej na pierwszą połowę 2024 roku. Osoby korzystające z wersji systemu typu rolling-release zobaczą tę funkcjonalność wcześniej.
W informacjach o wydaniu widzimy, że nowa usługa „systemd-bsod” będzie „wyświetlać zarejestrowane komunikaty o błędach na pełnym ekranie”. Większość systemów operacyjnych ma szczegółowy rejestr błędów, a usługa „systemd-bsod” będzie próbowała nadać sens danym ujawnionym w dziennikach. Aby ułatwić pracę użytkownikom smartfonów, BSOD Linuksa wyświetli również kod QR, aby szybko przejść do pomocnych rozwiązań.
Microsoft co prawda dodał kod QR do BSOD już w 2016 roku, ale nie jest on wrażliwy na kontekst konkretnej awarii systemu. Innymi słowy Linux robi to lepiej.
Najnowsze Komentarze