Wygląda na to, że zespół Gabe’a Newella pracuje nad nowym zestawem wirtualnej rzeczywistości. Ma być on niezwykle zaawansowany, dopracowany i… drogi.
Plotki o tym, że Valve ma w planach wypuszczenie na rynek nowego zestawu VR krążą w sieci już od dawna. Po raz pierwszy mogliśmy je usłyszeć jeszcze w 2022 roku, kiedy to projektant Greg Coomer potwierdził, że w zespole trwają dalsze prace. Następnie we wrześniu 2023 roku firma certyfikowała nienazwane urządzenie w Korei Południowej. Teraz do naszych uszu dochodzą kolejne informacje, które zdradzają nieco więcej szczegółów.
Valve Deckard ma kosztować 1200 dolarów

Wszystko wskazuje na to, że zestaw będzie nosił nazwę Valve Deckard i pojawi się na rynku pod koniec 2025 roku. Urządzenie ma korzystać z nowych kontrolerów wstępnie nazwanych Roy oraz pracować pod kontrolą zmodyfikowanego systemu operacyjnego Steam OS. Trzeba też nadmienić, że Valve Deckard ma być zestawem w pełni niezależnym, nie wymagającym do rozgrywki komputera czy konsoli, a przy tym niezwykle wydajnym.
Gorzej sprawa wygląda z sugerowaną ceną. Nowy zestaw VR ma kosztować 1200 dolarów, a więc około 4735 złotych, do których trzeba będzie jeszcze doliczyć VAT. Nie jest to mała kwota, ale jeśli potwierdzą się wszystkie plotki, nie wydaje się ona też zbyt przesadzona. Wszakże Valve Deckard ma konkurować z najwydajniejszymi rozwiązaniami tego typu na rynku. Na osłodę wysokiej ceny w gratisie dostaniemy zestaw gier i demówek, a więc od razu po zakupie będziemy mogli rozpocząć zabawę. Więcej informacji poznamy już wkrótce.
Najnowsze Komentarze