Oryginalna manga, pomimo że pojawiła się zaledwie w zeszłym roku, to z miejsca zdobyła szereg oddanych fanów i sprzedała się w milionowym nakładzie.
„Kagurabachi”, tytuł stworzony przez Tekeru Hokazono, cieszy się wśród japońskich fanów mangi i anime sporą popularnością. Komiks zadebiutował w magazynie Weekly Shonen Jump we wrześniu 2023 roku, jako część inicjatywy NETXWAVE, mającej na celu wyłonienie utalentowanych artystów i promowanie ich. Okazało się, że był to strzał w dziesiątkę. Tytuł zdobył nagrodę dla najlepszej drukowanej mangi podczas Next Manga Awards 2024, a także przez długi czas utrzymywał się w pierwszej czwórce najlepiej sprzedających się komiksów i doczekał się wydania w formie pełnoprawnych tomów.
„Kagurabachi” przebija swoją popularnością inne znane serie
Ale nie tylko Japończycy pokochali „Kagurabachi”. Gdy tytuł pojawił się w serwisie MANGA PLUS, umożliwiającym dostęp do mang zachodniej publice, szybko przyćmił konkurencję. Pierwszy rozdział przeczytało ponad 250 000 osób w zaledwie 3 dni, co było lepszym wynikiem niż „SPY × FAMILY”, „Dragon Ball Super”, czy „Boruto: Naruto Next Generations”. Po zaledwie tygodniu trafił on do TOP 5najchętniej czytanych tytułów i wygląda na to, że nie prędko go opuści. Tym bardziej cieszy więc fakt pojawienia się animowanej adaptacji.
Oczywiście anime przedstawi nam wiernie wydarzenia znane z kart mangi. Historia skupi się na postaci Chihiro, młodego mężczyzny, który spędza całe dnie na treningu walki mieczem pod okiem swojego ojca. Zarówno jeden, jak i drugi szermierz liczy na to, że młodzieniec prześcignie swoimi umiejętnościami sędziwego mistrza, jednak marzenia zostają przerwane przez tragedię. W ciągu zaledwie jednego, mrocznego dnia, życie Chihiro zmienia się nie do poznania, a on sam wkracza na krwawą ścieżkę w poszukiwaniu zemsty.
Niestety, informacje o adaptacji są na tę chwilę bardzo skromne. Wiadomo, że produkcją zajmie się studio Cygames Pictures, jednak nie znamy ani nazwisk osób zaangażowanych w pracę nad tytułem, jego daty premiery, ani tego, czy pojawi się w oficjalnej dystrybucji na Zachodzie. Sądząc jednak po popularności, są na to spore szanse.
Najnowsze Komentarze