Warto było czekać. Narzędzia moderskie do Wiedźmina 3 już dostępne

Po prawie dekadzie czekania, fani rodzimego klasyka mają się z czego cieszyć. Oficjalne narzędzia do modowania Wiedźmina 3, REDkit, doczekały się oficjalnej premiery.

Wiedźmin 3: Dziki Gon, czyli trzecia odsłona popularnej serii gier osadzonych w świecie prozy Andrzeja Sapkowskiego pomimo upływu lat wciąż nie traci na popularności. Co więcej, wygląda na to, że w najbliższym czasie może ona doczekać się napływu nowych fanów i powrotu weteranów – a to za sprawą oddania w ręce graczy oficjalnych narzędzi pozwalających na tworzenie własnych lokacji, misji i wiele więcej.

REDkit dostępny jedynie w wersji anglojęzycznej

Narzędzia ochrzczone nazwą REDkit (podobnie do wersji dla Wiedźmina 2) zostały stworzone we współpracy z węgierskim studiem Yigsoft, z którym Redzi pracowali już kilkakrotnie. Ciekawym jest fakt, że spora część oprogramowania była używana bezpośrednio przez deweloperów podczas tworzenia Wiedźmina 3. Możemy zatem spodziewać się, że moderzy nie będą narzekać na możliwości REDkitu. Narzędzia dostępne są na wszystkich platformach dla PC, czyli GOG, Steam oraz EPIC Games Store. Same mody stworzone przez społeczność będziemy mogli natomiast znaleźć na portalu Nexus Mods i w Warsztacie Steam.

W związku z premierą REDkitu, zagraniczna redakcja Wccftech przeprowadziła wywiad z Marcinem Momotem (dyrektor ds. globalnej społeczności w CD Projekt RED) oraz Bencem Hambalkó (dyrektorem generalnym Yigsoft). Możemy dowiedzieć się z niego na przykład, że opóźnienia w premierze edytora wiązała się bezpośrednio z ich następną grą – „Ponieważ w pełni przestawiliśmy się na pracę nad Cyberpunkiem 2077, musieliśmy dostosować nasz harmonogram produkcji”, mówi Marcin Momot.

Sam REDkit pozwala na dość dogłębną edycję gry -daje on moderom możliwość kreowania nowych zadań, przedmiotów, broni oraz postaci oraz tworzenia animacji, całych wątków fabularnych czy nowych terytoriów. Nie zabrakło wsparcia dla technologii dodanych w ramach aktualizacji next-gen, jak na przykład ray tracing. Co ciekawe, na prośbę testerów, do edytora dodana została obsługa kontrolerów. Niestety, dla rodzimych fanów zainteresowanych tworzeniem modyfikacji mamy złą informację – narzędzia są dostępne jedynie w wersji angielskiej, a producenci nie planują dodawać innych języków.