Na oficjalnej stronie znanego anime rozpoczęło się odliczanie, okraszone wielką literą „Y”. Co ono oznacza? Prawdopodobnie to, że dostaniemy nowy sezon!
Aniplex opublikował podobne odliczanie z literami „O” i „M” w styczniu 2024 roku, a następnie ogłosił adaptację książek „Off Season” i „Monster Season” z serii „Monogatari” napisanych przez NisiOisina. Można więc zakładać, że mamy tutaj do czynienia z identycznym zabiegiem, a swoje anime dostanie „Ikusamonogatari” z 2023 roku.
Seria skupia się na Koyomim Araragim, zdystansowanym chłopaku skrywającym dziwny sekret – widzi i potrafi rozmawiać z nadprzyrodzonymi bytami. Bogowie i duchy mogą być uciążliwi, zabierając ważne wspomnienia lub powodując niezwykłe schorzenia – fakt, którego Koyomi i inni są niestety świadomi. Korzystając z pomocy ekscentrycznego bezdomnego, bohater jest w stanie pomóc nowym przyjaciołom, których spotyka na swojej drodze.
Seria powieści NisiOisina rozpoczęła się dwutomową historią „Bakemonogatari” w 2006 roku i posłużyła jako podstawa do pierwszej adaptacji anime trzy lata później. Powieść zakończyła się wraz z „Zoku Owarimonogatari” we wrześniu 2014 roku, ale zawierała zapowiedź kolejnych, należących właśnie do serii „Off Season”. W jej ramach doczekaliśmy się kolejnych czterech tomów – „Orokamonogatari”, „Wazamonogatari”, „Nademonogatari” i „Musubimonogatari”. Ukazały się one w latach 2016 – 2017.
„Monster Season” natomiast rozpoczął się powieścią „Shinobumonogatari” w lipcu 2017 roku. Inne książki wchodzące w jego skład to „Yoimonogatari”, „Amarimonogatari”, „Ōgimonogatari” oraz dwutomowa powieść „Shinomonogatari”. Są one bezpośrednią kontynuacją głównej serii, gdzie podążamy za głównymi bohaterami gdy ci uczęszczają na studia. Najnowsza powieść z serii to „Ikusamonogatari”, która ukazała się w maju 2023 roku.
Aktualizacja:
Po skończeniu się odliczania otrzymaliśmy informację nie o nowej serii, a o zaangażowaniu w tworzenie ścieżki dźwiękowej do „Off Season” i „Monster Season” zespołu muzycznego „YOASOBI”. Stworzyli oni między innymi utwór przewodni „Undead”.
Najnowsze Komentarze