Fani anime o załodze Słomkowych Kapeluszy mają powody do zadowolenia. Przy produkcji odświeżonej wersji będą pracować prawdziwi weterani branży.
Netflix bardzo polubił piratów. Prace nad drugim sezonem serialu idą pełną parą, a w „The One Piece” zostało zaangażowanych kilka naprawdę głośnych nazwisk. Niestety, niewiele wiadomo na temat tego, ile z oryginału zobaczymy w nowym wydaniu. Według ostatnich informacji, będzie się ono zaczynać od „East Blue Saga”, które obejmowało pierwsze 61 odcinków oryginalnego serialu. Czy zobaczymy coś więcej, i jak bardzo uda się skondensować materiał źródłowy bez straty dla przedstawionego świata i fabuły całej serii – nie wiadomo.
„The One Piece” trafi na Zachód dzięki Netfliksowi

Masashi Koizuka („Attack on Titan”) odpowiada za reżyserię, a Hideaki Abe („Suicide Squad ISEKAI”) jest jego asystentem. Kyoji Asano („Spy × Family”) i Takatoshi Honda („The First Slam Dunk”) są projektantami postaci i reżyserami animacji. Yasuhiro Kajino („In/Spectre”) projektuje potwory i inne stworzenia, a Eri Taguchi („Vampire in the Garden”) odpowiada za projektowanie rekwizytów. Taku Kishimoto („Haikyu!!”, „Ranking of Kings”) pisze scenariusz serii, Ken Imaizumi („Boruto: Naruto Next Generations”) i Shuhei Fukuda („My Hero Academia: You’re Next”) zajmują się animacją scen akcji, Tomonori Kuroda („A Certain Magical Index”, „A Certain Scientific Railgun”) jest dyrektorem artystycznym, natomiast Ryōma Kawamura („Moonrise”) producentem animacji. Nad całością prac czuwa Wit Studio.
„The One Piece” ma zagościć na ekranach jeszcze w 2024 roku, a na Zachodzie będzie dostępne na Netfliksie. Tym razem nie dostaniemy cenzury. Wcześniejsze wydania, jak wersja od 4kids dla USA, potraktowana została jako animacja dla dzieci i pozbawiona sporej części oryginalnej zawartości. I nie chodzi tu tylko o takie rzeczy jak krew, ale również palone przez Sanjiego papierosy czy… ryżowe onigiri, które zostały zastąpione przez hamburgery.

Najnowsze Komentarze