Tajwańczycy postanowili przypomnieć użytkownikom o swoich nośnikach półprzewodnikowych. W tym celu ulepszyli już i tak udany model ADATA Legend 970.
Najnowsze SSD z interfejsem PCI Express 5.0 mierzą się z pewnymi problemami, głównie w kwestii osiąganych temperatur. To właśnie dlatego producenci decydują się często na okazałe radiatory, a nawet aktywne chłodzenia. Nie inaczej jest w przypadku serii ADATA Legend 970 Pro, która doczekała się znacznych ulepszeń. Nie tylko w kwestii oferowanej wydajności.
SSD ADATA Legend 970 Pro trafią na rynek jeszcze w 2024 roku

Mamy tutaj do czynienia z nośnikami półprzewodnikowymi w standardzie M.2 2280, który korzysta z interfejsu PCIe 5.0 x4 oraz protokołu NVMe 2.0. Nie zdecydowano się tutaj na kontroler firmy Phison, a nowszy i tym samym mniej popularny układ InnoGrit IG5666. Sparowano go z 232-warstwowymi kośćmi 3D NAND oraz pamięcią podręczną SLC.
Tajwańczycy chwalą się znacznym wzrostem wydajności w stosunku do poprzednika. Wedle ich deklaracji, nowe SSD mają osiągać do do 14 000 MB/s dla odczytu i do 11 000 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 1 800 000 IOPS dla odczytu i do 1 300 000 IOPS dla zapisu losowego. Są to wartości plasujące ADATA Legend 970 Pro w ścisłej czołówce.

Pomimo, że układ chłodzenia nadal oparto na niskoprofilowym, aluminiowym radiatorze oraz małym wentylatorze, to również tutaj dokonano pewnych poprawek. Najważniejszą zmianą jest fakt, że czerpie on teraz moc bezpośrednio ze złącza M.2, a nie za pomocą dodatkowego przewodu SATA, jak było w przypadku starszej generacji.
Seria ADATA Legend 970 Pro trafi na sklepowe półki jeszcze w 2024 roku, a składać będzie się z modeli o pojemności 1, 2 i 4 TB. Niestety, nie zdradzono sugerowanych cen w Polsce. Warto jednak wspomnieć o 5-letniej gwarancji producenta, standardowo już ograniczonej limitem zapisanych danych (tzw. TBW).

Najnowsze Komentarze