Francuski urząd antymonopolowy przygląda się praktykom NVIDII. Zwracana jest uwaga na możliwe zagrożenia związane z nieuczciwą konkurencją.
NVIDIA, która niedawno stała się największą firmą pod względem kapitalizacji rynkowej na świecie, wspięła się na szczyt dzięki boomowi na sztuczną inteligencję. Zieloni są praktycznie monopolistami jeśli chodzi o układy do pracy z AI oraz ML. Sprzedają ich w setkach tysięcy, generując miliardowe zyski. Dla AMD i Intela, którzy mają słabsze akceleratory. zostają tylko ochłapy. Ten monopol jest źródłem obaw francuskiego organu ochrony konkurencji.
NVIDIA może dostać karę w wysokości 10% przychodów

W ubiegły piątek Francuzi opublikowali raport badający stan rynku sztucznej inteligencji. Skupia się na możliwościach (nie)uczciwej konkurencji. W dokumencie przeczytać możemy, że francuscy urzędnicy są zaniepokojeni ryzykiem nadużyć ze strony dostawców chipów. W szczególności podkreślano „zależność sektora od oprogramowania dla układów CUDA firmy NVIDIA”. Czerwona lampka została zapalona również przez inwestycje NVIDII w dostawców chmury AI, takich jak CoreWeave.
Francja zwraca uwagę na potencjalne zagrożenia takie jak zmowa cenowa, celowe ograniczanie produkcji i nieuczciwe warunku umów – „korzystaj tylko z naszych układów, zignoruj konkurencję, to sprzedamy Ci taniej”. Chociaż NVIDIA nie jest wyraźnie oskarżona o te potencjalne przestępstwa, jest jedynym dostawcą chipów wymienionym w raporcie.
Jeśli Francuzi uznają, że NVIDIA narusza ich przepisy antymonopolowe, to Zielonym grozi kara w wysokości do 10% rocznych, globalnych przychodów. Oczywiście zakładając najwyższy wymiar kary, która wiązała by się z długoletnią batalią sądową, co jest mało prawdopodobne.

Najnowsze Komentarze