Japonia walczą na wszystkie możliwe sposoby by przekonać do siebie klientów, którzy do tej pory korzystali z oferty Tajwańczyków. I wygląda na to, że ich strategia przynosi efekty.
Rapidus prężnie działa nad swoją odpowiedzią na litografię 2N od TSMC. Mowa o procesie produkcyjnym 2HP, który, podobnie jak oferta Tajwańczyków, powstaje w technologii 2 nm. Firma oficjalnie ogłosiła rozpoczęcie nad nim prac zaledwie rok temu, a wczoraj potwierdziła, że udało się jej zyskać kilku potężnych klientów. Mowa tutaj o IBM oraz Tenstorrent pod wodzą istnej legendy tej branży, jaką jest Jim Keller.
Litografia 2 nm od Rapidusa ma nie odstawać od oferty TSMC

Według prezesa Rapidusa, Atsuyoshiego Koike, te dwie firmy to jedynie wierzchołek prawdziwej góry lodowej, w skład której wchodzi wiele firm zarówno z Zachodu, jak i ze Wschodu. Nie podzielił się jednak w tym temacie szczegółami, co może sugerować, że wciąż rozważają swoje opcje. Samo ujawnienie zainteresowania ze strony IBM i Tenstorrent może być znakomitym ruchem, który wystarczy, by nie tylko przekonać wahających się, ale i zachęcić tych, którzy do tej pory nie brali nawet oferty Japończyków pod uwagę.
Warto również zwrócić uwagę na fakt, że Rapidus jest jedną z najbardziej optymistycznych firm wśród producentów półprzewodników. I nie powinno to wcale dziwić. Japończycy w krótkim czasie poczynili olbrzymie postępy i wydają się bardzo pewni swego. Tworzone przez nich chipy mają dorównać tym tym produkowanym przez TSMC, a masowa produkcja ma rozpocząć się pod koniec 2026 lub na początku 2027 roku. Jeśli okaże się to prawdą, to zespół pod kierownictwem Koikego może wyprzedzić Tajwańczyków, a to może mieć kluczowe znaczenie.

Najnowsze Komentarze