Już nie tylko same półprzewodniki, ale również niezbędne przy ich produkcji substraty z krzemu będą produkowane na terenie Stanów Zjednoczonych.
Pod rządami Donalda Trumpa Ameryka stała się świadkiem nie tylko szeregu jego szalonych pomysłów, ale i ogromnego postępu. Kontrowersyjnemu politykowi udało się za pomocą dopłat, ceł i sankcji przekonać technologicznych gigantów pokroju Samsunga czy TSMC do rozpoczęcia produkcji an terenie USA, co ma zagwarantować technologiczne bezpieczeństwo i niezależność. Plan okazał się na tyle skuteczny, że przyciągnął nie tylko producentów półprzewodników, ale również elementów niezbędnych przy ich produkcji.
Data oddania fabryki do użytku nie została ujawniona

Najnowsze informacje zdradzają, że GlobalWafers – ogromna firma zajmująca się waflami krzemowymi – wybuduje na terenie Stanów Zjednoczonych swój zakład produkcyjny. Powstanie on w Teksasie, a pierwszym kontrahentem zostanie TSMC – chociaż zapewne Intel czy Samsung równie chętnie skorzystają z ich oferty. Data rozpoczęcia produkcji nie została ujawniona, ale na miejscu nie ma jeszcze nawet fundamentów, więc z pewnością nie nastąpi to w najbliższym czasie.
GlobalWafers ma dostarczać klientom na początek krzemowe substraty, prawdopodobnie o średnicy 300 mm. Szacuje się, że wielkość produkcji w początkowej fazie sięgnie nawet 300 000 wafli rocznie. Ale pojawia się tu pewien problem. Nawet jeśli tak ogromna fabryka powstanie niezwykle szybko, to może się okazać, że ich największy klient w postaci TSMC będzie produkował już półprzewodniki na szklanych lub szafirowych podłożach.

Najnowsze Komentarze