W sieci zawrzało po tym, jak najnowsze oprogramowanie dla platform AMD ograniczyło możliwości użytkowników. Prawda jednak jak zwykle jest bardziej złożona.
Kilka dni temu firma GIGABYTE udostępniła aktualizację BIOSu z oznaczeniem „F35” dla swoich płyt głównych korzystających z chipsetu AMD B650. Zwykle jest to dobra wiadomość, bo dostajemy szereg poprawek i usprawnień. Te oczywiście się pojawiły, ale łatka wprowadziła jeszcze jedną niespodziewaną zmianę – zabrano wsparcie interfejsu PCI Express 5.0 x16. Problem w tym, że te platformy nigdy go w rzeczywistości nie obsługiwały.
PCIe 4.0 x16 jest wystarczające dla każdego GPU na rynku

Tajwańczycy wycofali już tę aktualizację, a na jej miejsce 31 lipca 2025 pojawiła się wersja „F36”. Ale ona również nie oferuje trybu PCIe 5.0 dla pierwszego złącza na płycie głównej. I chociaż część użytkowników zarzeka się, że wcześniej „to faktycznie działało” to nie ma na to żadnych dowodów. Ani obecne, ani wcześniejsze materiały promocyjne GIGABYTE nigdy nie wspominały o PCI Express 5.0 x16 dla kart rozszerzeń. Podobnie jak niezależne recenzje.
Na Reddicie co prawda pojawiają się doniesienia o „spadku wydajności” po przejściu na PCIe 4.0 x16, ale różnice są kosmetyczne, a powody mogą leżeć w innych zmianach BIOSu – zarządzanie napięciem, pamięciami RAM, temperaturami, trybami boost i wiele więcej. Co więcej standard PCI Express 4.0 x16 jest wystarczający dla wszystkich kart graficznych na rynku – łącznie z AMD Radeon RX 9000 i NVIDIA GeForce RTX 5000.
Czemu więc GIGABYTE „zabrało” coś co było dostępne, skoro nikomu to nie przeszkadzało? Sporo osób ustawiając tryb „Gen5” zgłaszało problemy ze stabilnością PC. Rozwiązaniem było przejście na „Gen4”. Innymi słowy posiadacze tajwańskich płyt głównych w rzeczywistości nic nie stracili, a zyskali. Osobom, którym jednak zależy na teoretycznym wsparciu PCI Express 5.0 x16 doradzamy pozostanie na BIOSie w wersji „F34”.

Najnowsze Komentarze