To że Francuzi będą przeciwni inicjatywie Stop Killing Games było niemal pewne. Mało kto jednak spodziewał się, jak bezczelni mogą być w swoim podejściu do konsumentów.
Jeśli jesteś doświadczonym graczem, który na wirtualnej rozgrywce zjadł zęby, to z pewnością aż przebierasz nogami z niecierpliwości by wydać pieniądze na nowe przedmioty w sklepie premium. A tak przynajmniej twierdzi Ubisoft w swoim raporcie finansowym, którym podzielił się z inwestorami. Oprócz tej kontrowersyjnej wypowiedzi nie brakło oczywiście zapewnień o rekordowej sprzedaży produkowanych przez siebie gier i znakomitej sytuacji finansowej firmy – co daje pewne pojęcie o tym, jak bardzo jest on wiarygodny.
Ubisoft bardzo mocno koloryzuje rzeczywistość

Francuzi przyznali się jednak też do kilku problemów z którymi się w tej chwili zmagają. Produkcje pokroju „Assassins Creed: Shadows” mogłyby się sprzedawać jeszcze lepiej, gdyby deweloperzy bardziej przyłożyli się do wykrywania bugów, gdyż kilka z nich było obecnych w finalnym produkcie. Znaczono również, że dział marketingu powinien zmienić sposób komunikacji. „Niestety, w materiałach marketingowych informowano o funkcjonalnościach, które nie pojawiły się w wydanej grze. To z pewnością rozczarowało graczy”.
Nie brakło też oskarżeń skierowanych w kierunku innych deweloperów : „Jakość gier jest niższa niż gracze oczekiwali, a jest to spowodowane błędami w komunikacji oraz przyrównywaniem ich do tytułów konkurencji”. Firma nie podałą kogo ma tu konkretnie na myśli, ale nie sposób odnieść wrażenia że chodzi o „Baldur’s Gate 3” oraz „Clair Obscur: Expedition 33”. Oberwało się też samym graczom i recenzentom, którzy publicznie dzielą się swoimi opiniami bez gruntownego zagłębienia się w gry i ich zrozumienia.
Na koniec możemy przeczytać coś, czego w tym raporcie nikt się nie spodziewał. Jednym z poczynionych przez Ubisoft błędów jest bowiem… zbyt wysoka cena gier. Niestety, Francuzi poskąpili szczegółów i gdy każde wcześniejsze zagadnienie było dość szczegółowo omawiane, tutaj skończyło się jedynie na słowach „zawyżona cena” – bez zagłębiania się w temat.

Jeden komentarz
Gracze to chcą dobrych gier a nie mikropłatnośći. A tego Ubishit od dawna nie potrafi zrobić!!