Japończycy pokazali nowe SSD PCIe 5.0 x4 z autorskimi pamięciami BiCS. Jednak deklarowana wydajność nie wygląda dobrze. Pozostaje mieć nadzieję, że ceny będą niskie.
Chociaż nazwa Kioxia funkcjonuje na rynku od 2019 roku, to dla wielu osób pozostaje nieznana. Jest to jednak nic innego jak dawna Toshiba Memory, czyli japoński gigant na rynku SSD, kart pamięci, dysków zewnętrznych oraz pendrive’ów. A tak się składa, że Japończycy pokazali nowe nośniki półprzewodnikowe korzystające ze standardu PCI Express 5.0.
Wydajność do 10 GB/s to mało pod koniec 2024 roku

Kioxia Exceria Plus G4 to rozwiązanie w formacie M.2 2280, pozbawione fabrycznego radiatora. SSD te korzystają z protokołu NVMe 2.0 oraz PCIe 5.0 x4. Według dostępnych informacji wykorzystano układ Phison E31T sparowany z autorskimi pamięciami 3D TLC NAND, a dokładniej 218-warstwowym BiCS. Jest to konstrukcja typu DRAM-less.
Przygotowano dwa warianty pojemności różniące się lekko wydajnością:
- Kioxia Exceria Plus G4 (1 TB) – do 10 000 MB/s dla odczytu i do 7900 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 1 300 000 IOPS dla odczytu i do 1 400 000 IOPS dla zapisu losowego;
- Kioxia Exceria Plus G4 (2 TB) – do 10 000 MB/s dla odczytu i do 8200 MB/s dla zapisu sekwencyjnego oraz do 1 300 000 IOPS dla odczytu i do 1 400 000 IOPS dla zapisu losowego;
Już na pierwszy rzut oka nie jest to dużo. Topowe SSD PCIe 4.0 x4 oferują w końcu do 7400 MB/s, zaś typowe SSD PCIe 5.0 x4 to obecnie ponad 12 000 MB/s. Najlepsze propozycje pokonują już barierę 14 000 MB/s. Tym samym Kioxia nie dość, że wchodzi późno do gry, to nie oferuje sobą nic specjalnego. Sugerowane ceny i data premiery w Polsce nie zostały zdradzone, ale producent udziela 5 lat gwarancji ograniczonej współczynnikiem TBW.

Najnowsze Komentarze