Zieloni nie zwalniają tempa. Firma nie zdążyła jeszcze oficjalnie zaprezentować swoich układów z generacji Blackwell, a już zapowiada szybszą premierę rodziny Rubin.
Od premiery konsumenckich kart graficznych z serii NVIDIA GeForce RTX 5000 dzieli nas zaledwie kilka tygodni. Mają one zostać oficjalnie zaprezentowane podczas styczniowych targów CES 2025 w Stanach Zjednoczonych. Jednak branża zaczęła już głośno mówić o generacji Rubin. Pierwotnie miała się ona pojawić w 2026 roku, jednak tajwańskie źródła donoszą, że stanie się to znacznie szybciej – w połowie 2025 roku. Tym samym Zieloni zamierzają zmniejszyć czas pomiędzy premierami swoich kolejnych architektur.
Nowe tempo wydawnicze może być zabójcze dla konkurencji

Podczas targów Computex 2024 prezes NVIDII, Jensen Huang powiedział, że chce aby firma wprowadzała nowe generacje swoich układów na rynek w rocznych odstępach. Pozwoliło by to gigantowi na zachowanie przewagi nad konkurencją, zarówno technologicznej, jak i finansowej. Wszakże wielkie korporacje chętnie korzystają z najbardziej zaawansowanych narzędzi, jakie rynek ma do zaoferowania. Do tej pory plan działał i faktycznie, premiery generacji Ampere, Hopper i Blackwell dzieliło zaledwie około 12 miesięcy.
Wszystko może jednak ulec zmianie, jeśli spełnią się plany co do wcześniejszego wydania NVIDIA Rubin. Oznaczało by to bowiem zmniejszenie przerw między architekturami do zaledwie sześciu miesięcy. Tak zabójcze tempo może nie tylko oznaczać kłopoty dla konkurencji, ale i samych Zielonych. Przypomnijmy, że w tym samym czasie miałaby zadebiutować również układy z rodziny Blackwell Ultra. Czy faktycznie znalazłoby się na nie wystarczająco dużo kupców, jeśli ci mogliby wybrać bardziej zaawansowanego Rubina?
Chociaż może to być nieco zaskakujące, to prawdopodobnie tak. Już teraz chętni na zakup zaawansowanych akceleratorów do pracy ze sztuczną inteligencją ustawiają się do NVIDII w kolejkach, a wszelkie zapasy wyprzedają się na pniu. Możliwość wyboru pomiędzy dwiema generacjami potencjalnie może być szansą dla mniejszych firm, które chętnie zgodziły by się na wydajnościowy kompromis, aby w ogóle mieć dostęp do jakiegokolwiek sprzętu.
Najnowsze Komentarze