Największy gigant technologiczny z Rosji nareszcie odciął swoją pępowinę. Z nową siedzibą w Amsterdamie, firma tworzy już ambitne plany na przyszłość.
Twórcy popularnej wyszukiwarki Yandex opuścili Rosję po sfinalizowaniu jednego z największych wyjść korporacyjnych w kraju od rozpoczęcia wojny Rosyjsko-Ukraińskiej. Jak donosi Reuters, rosyjscy inwestorzy nabyli ostatnie aktywa firmy w kraju, a sam Yandex zmienił nazwę na Nebius Group. Bez wątpienia jedną z głównych przesłanek za opuszczeniem kraju były nałożone sankcje, przez które produkty gigantów jak NVIDIA były niedostępne.
Marka Yandex zniknie do końca lipca

O samej transakcji pisaliśmy jeszcze na początku tego roku. Dla przypomnienia, rosyjscy inwestorzy zapłacili około 5,4 miliarda dolarów (ponad 21 miliardów złotych) za pozostałe 28% akcji Yandex NV (YNV). Rosyjski rząd wymagał od firmy co najmniej 50% rabatu na sprzedaż aktywów zagranicznych.
Jak twierdzi Nebius Group, są oni obecnie w posiadaniu największego w Europie centrum danych. Nie mają jednak w planach na tym poprzestać – już teraz w planach jest zwiększenie możliwości firmy dzięki zastosowaniu nowych technologii. Długofalowym planem korporacji jest konkurowanie w dziedzinie AI z takimi gigantami jak Amazon, Google czy Microsoft.
W 2022 roku Unia Europejska nałożyła sankcje na Arkadego Volozha, jednego z założycieli Yandexa, za jego rzekomy współudział w inwazji na Ukrainę. Sam businessman później potępił konflikt, nazywając go barbarzyństwem, a UE zniosła zakaz. Umożliwiło mu to ponowne objęcie stanowiska CEO w firmie. Z nową siedzibą w Amsterdamie, Volozh będzie kierował zespołem liczącym 1300 pracowników, głównie byłych członków Yandexu.
Marka Yandex zostanie wycofana do 31 lipca. Przewodniczący YNV, John Boynton, wyraził wdzięczność pracownikom firmy – w szczególności liderowi negocjacji, Vadimowi Marchukowi. „Wszystkie połączenia z Rosją zostały teraz zerwane”, powiedział Reutersowi.
Najnowsze Komentarze