Close Menu
Geekpedia.plGeekpedia.pl
    Najnowsze publikacje

    Powrócą smartfony z 4 GB. Kryzys pamięci RAM się pogłębia

    14/12/2025

    Star Wars: Fate of the Old Republic już w drodze. Premiera gry przed 2030

    14/12/2025

    Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

    14/12/2025
    Najnowsze Komentarze
    • ilovewro - OpenAI w stanie alarmowym. Winne Google
    • sad - Kiedy wszystkie SSD drożeją, ten producent przygotował tani model
    • AfroSamuraj - Thermalright z nowym potworem. Cisza, wydajność i… wbudowany ekran
    Facebook X (Twitter)
    Geekpedia.plGeekpedia.pl
    • Strona główna
    • Tech
      1. Podzespoły komputerowe
      2. Peryferia
      3. Konsole
      4. Internet
      5. Urządzenia mobilne
      6. Oprogramowanie
      7. Zobacz wszystkie

      Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

      14/12/2025

      AMD będzie zasilane drewnem. Wszystko dzięki GIGABYTE

      06/12/2025

      Fractal Epoch XL. To lubiana obudowa w większym wydaniu

      05/12/2025

      Crucial zniknie z rynku. Micron woli zarabiać więcej na AI

      04/12/2025

      Duży monitor 4K może być tańszy niż myślisz. Udowadnia to iiyama

      13/12/2025

      ASUS szykuje prawdziwego potwora. To nie sprzęt dla biedaków

      12/12/2025

      Legendarna myszka dla graczy powraca, ale trzeba się śpieszyć

      11/12/2025

      To prawdziwy monitor 3D. Obraz nie tylko widać, ale i czuć

      08/12/2025

      Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

      14/12/2025

      Valve stawia sprawę jasno. Steam Deck 2 nie pojawi się zbyt szybko

      14/11/2025

      Valve z nowościami. Nadciąga komputer-konsola i wiele więcej

      13/11/2025

      Sony cichaczem zmieniło PlayStation 5 Pro. Jest… lepiej!

      21/10/2025

      Europol śledzi internautów. Powodem walka z radykałami

      18/11/2025

      Początkowa cenzura internetu nie zadziałała. Potrzebne są dalsze regulacje

      01/11/2025

      Chiny mają problem. Ich żelazna kurtyna okazała się dziurawa

      14/09/2025

      Google dostał po łapach. Gigant musi zapłacić 400 milionów kary

      05/09/2025

      Powrócą smartfony z 4 GB. Kryzys pamięci RAM się pogłębia

      14/12/2025

      Google Pixel 10a zawodzi. Większych zmian nie zobaczymy

      11/12/2025

      Te SSD są rekordowo szybkie i pojemne, a przy tym wyjątkowo małe

      05/12/2025

      Pancerne tablety wkroczyły do Polski. Mają wbudowany projektor

      04/12/2025

      OpenAI i Disney z nowa umową. Filmy na Disney+ będzie tworzyć Sora

      12/12/2025

      GPT-5.2 już tu jest. To ma być najlepsze AI na rynku do tej pory

      12/12/2025

      Microsoft się poddaje. AI w Windowsie stanie się nieobowiązkowe

      08/12/2025

      OpenAI w stanie alarmowym. Winne Google

      03/12/2025

      Powrócą smartfony z 4 GB. Kryzys pamięci RAM się pogłębia

      14/12/2025

      Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

      14/12/2025

      NVIDIA szykuje się do podboju Chin, ale może być już zbyt późno

      13/12/2025

      Duży monitor 4K może być tańszy niż myślisz. Udowadnia to iiyama

      13/12/2025
    • Rozrywka
      1. Anime i manga
      2. Filmy i seriale
      3. Zobacz wszystkie

      Tajemnice przywoływacza. Ten isekai to nie będzie bułka z masłem

      12/12/2025

      Wyjątkowo przytulny isekai o śluzach doczeka się kontynuacji

      11/12/2025

      Igraszki w kafejce. Szykuje się nowe, komediowe anime od studia PRA

      10/12/2025

      Wilki z Miburo powracają. Z rōninami spotkamy się jeszcze w grudniu

      09/12/2025

      K-popowe łowczynie demonów zostały nominowane do Grammy

      12/11/2025

      K-popowe łowczynie demonów dostaną sequel, ale premiera jest odległa

      07/11/2025

      Fortnite z nowym sezonem. Battle royale zawita u Simpsonów

      02/11/2025

      Netflix stawia na Koreę. Kolejna seria doczeka się adaptacji

      28/10/2025

      Tajemnice przywoływacza. Ten isekai to nie będzie bułka z masłem

      12/12/2025

      OpenAI i Disney z nowa umową. Filmy na Disney+ będzie tworzyć Sora

      12/12/2025

      Wyjątkowo przytulny isekai o śluzach doczeka się kontynuacji

      11/12/2025

      Igraszki w kafejce. Szykuje się nowe, komediowe anime od studia PRA

      10/12/2025
    • Gaming

      Star Wars: Fate of the Old Republic już w drodze. Premiera gry przed 2030

      14/12/2025

      Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

      14/12/2025

      Twórca Yakuzy z nowym hitem. Nadchodzi Gang of Dragon

      13/12/2025

      Wyniki The Game Awards 2025. Clair Obscur: Expedition 33 rozbiło bank

      12/12/2025

      Zwiastun Cyberpunk 2077: Miasto Legend. CDPR świętuje 5-lecie gry

      11/12/2025
    • Artykuły
      1. Poradniki
      2. Recenzje
      3. Felietony
      4. Testy
      5. TOP 10
      6. Zobacz wszystkie

      Jaki PC kupić? Polecane zestawy komputerowe na grudzień 2025

      15/11/2025

      Jaki PC kupić? Polecane zestawy komputerowe na październik-listopad 2025

      15/10/2025

      Jaki PC kupić? Polecane zestawy komputerowe na wrzesień-październik 2025

      15/09/2025

      Jaki PC kupić? Polecane zestawy komputerowe na sierpień-wrzesień 2025

      15/08/2025

      Recenzja Sejm The Game. Ta gra nie oszczędza nikogo i niczego

      6.5 27/10/2025

      Recenzja Altheia: The Wrath of Aferi. Diament, który wymaga oszlifowania

      6.5 12/10/2025

      Zmierzyć się ze swoją przeszłością, czyli recenzja Leila

      7 07/04/2025

      Recenzja Drova – Forsaken Kin. Klasyczny RPG w celtyckich klimatach

      8.5 27/10/2024

      Historia Godzilli: Część VI. Arcywróg Króla

      30/06/2025

      Największy skandal w historii, czyli jak pogrzebano japońskiego giganta

      10/05/2025

      Pod korporacyjnym butem. Jak Samsung zmienił Koreę Południową

      25/12/2024

      Pokémon Trading Card Game Pocket. Czy niepłacący gracz ma w niej szanse?

      12/11/2024

      Test najtańszego monitora OLED dla graczy. Czy to ma sens?

      18/11/2025

      Test Ulefone Armor X32. Smartfon do zadań specjalnych

      21/09/2025

      Test Endorfy Celeris 1800. Przyjemność z grania i pisania

      26/08/2025

      Test Philips Evnia 27M2N8500. To super szybki OLED, który rozświetli Twoje ściany

      09/06/2025

      TOP 10 shōnen anime. Produkcje pełne akcji dla każdego

      04/11/2025

      10 nowości w Mario Kart World, które musisz znać przed premierą

      07/04/2025

      Nie tylko Wiedźmin. TOP 10 polskich gier, o których się u nas nie mówi

      01/04/2025

      TOP 10 najpopularniejszych konsol w historii

      31/03/2024

      Test najtańszego monitora OLED dla graczy. Czy to ma sens?

      18/11/2025

      Jaki PC kupić? Polecane zestawy komputerowe na grudzień 2025

      15/11/2025

      TOP 10 shōnen anime. Produkcje pełne akcji dla każdego

      04/11/2025

      Recenzja Sejm The Game. Ta gra nie oszczędza nikogo i niczego

      6.5 27/10/2025
    Facebook X (Twitter)
    Geekpedia.plGeekpedia.pl
    Strona główna » Recenzja Krzyżacy – The Knights of the Cross. Magiczne miecze i bojowe bikini
    Recenzje

    Recenzja Krzyżacy – The Knights of the Cross. Magiczne miecze i bojowe bikini

    Autor: Jakub Przybylski20/07/2023Brak komentarzy10 minut czytania
    Facebook Twitter Telegram WhatsApp

    W zeszłym miesiącu informowaliśmy o pojawieniu się ciekawego, zwłaszcza dla nas jako Polaków, tytułu Krzyżacy – The Knights of the Cross. Jako, że w dniu dzisiejszym gra miała swoją premierę, postaramy się Wam przedstawić jej wszystkie zalety i wady.

    Gra, jak sugeruje tytuł, opiera się na fabule powieści naszego noblisty – Henryka Sienkiewicza, co zostało przez twórców podkreślone już w napisach początkowych. I warto tutaj nadmienić, że z punktu widzenia kogoś, kto pamięta książkę (czy też film w reżyserii Aleksandra Forda) całość przedstawiono całkiem dokładnie. Krótkie wprowadzenie informuje nas o obecnym stanie rzeczy, zawarciu unii w Krewie między Koroną a Litwą i ataku zakonu na Wilno. Po krótkiej naradzie między Jagiełłą a Jadwigą, po krajach rozesłane zostają wici w poszukiwaniu rycerzy gotowych stawić opór Krzyżakom. W tym też miejscu do akcji wkraczamy my, kierując znanym z kart powieści Zbyszkiem.

    Jak na tak obcą dla Chińczyków powieść, całość dość wiernie trzyma się fabuły oryginału. Nie zabrakło jednak pewnych zmian

    Takiego przedstawienia królowej Jadwigi jeszcze nie widzieliśmy

    Rozgrywkę warto rozpocząć od samouczka. Dobrze wyjaśnia on nam wszelkie niuanse, i jasno przedstawia na co musimy zwrócić uwagę. Niestety tutaj pojawia się też pierwszy minus gry – nie radzi sobie ona z wyższymi rozdzielczościami, i pomimo że w Full HD wszystko wygląda poprawnie, to już w 1920 x 1200 informacje uciekają z przydzielonych im okienek. Sama rozgrywka podzielona jest na trzy widoki. Pierwszym z nich jest widok powieści wizualnej, gdzie poprzez ekrany przedstawiające postacie i otoczenie w jakim się znajdują zapoznajemy się z fabułą gry. Dialogi nie są udźwiękowione, nie licząc westchnięć i pochrząkiwań (co jest standardem w wielu produkcjach tego typu) i o całości wydarzeń dowiadujemy się z tekstu czytanego. Warto tutaj nadmienić, że w stosunku do dema dodano jedną znaczącą opcję – oprócz stylu graficznego jednoznacznie kojarzonego z Azją, dodano również taki stylizowany na zachodni. Aby ją aktywować, należy pobrać darmowe DLC oferowane przez twórców. Choć jest to ciekawa opcja, to moim zdaniem odbiera ona uroku grze – ale sam gest i odpowiedź na oczekiwania fanów należy docenić.

    „Zachodni” styl graficzny

    Drugim z widoków jest mapa świata. Mamy tutaj zawarte informację o misjach jakie nas czekają – zarówno tych z głównego trybu fabularnego (często te różnią się poziomem trudności, a wybranie jednego z nich blokuje nam możliwość wykonania innego), pobocznych jak i tych spersonalizowanych pod naszych towarzyszy, pozwalających dokładnie nam ich poznać. Skoro o tych mowa, nasza drużyna pod przewodnictwem Zbyszka składać może się z czterech członków, z czego trzech z nich możemy dowolnie wybrać. Mogą być to zarówno postacie znane z kart powieści, i odblokowywane wraz z postępem w grze (Danusia czy Jagienka) jak i najemnicy (czy może raczej, najemniczki bo głównie do naszego zespołu dołączają kobiety) rekrutowani w obozie. Sam obóz również jest bardzo ważnym miejscem, gdyż możemy w nim leczyć naszych bohaterów (po każdej walce punkty życia nie są uzupełniane automatycznie), dokupywać karty u handlarza relikwiami Sanderusa czy właśnie rekrutować dodatkowych członków drużyny. W późniejszym czasie odblokujemy również tryb wyzwań, do którego dostęp mamy również z ekranu obozu. Problemem jaki tutaj napotykamy jest brak tłumaczenia niektórych kwestii dialogowych – dostajemy informację o braku translacji, zamiast wartościowego tekstu. Miejmy nadzieję, że zostanie to wkrótce naprawione.

    W trakcie gry przyjdzie nam dowodzić czteroosobowym zespołem pod dowództwem Zbyszka

    Na ekranie świata mamy również zawartą informację o postępie w rozgrywce, w którym obecnie rozdziale się znajdujemy i na której misji fabularnej się znajdujemy. Możemy też dowiedzieć się o ilości posiadanego przez nas złota, które wymieniamy na wymienione wyżej usługi. Mamy też tutaj dostęp do ekranu drużyny (wszystkie postacie poznane fabularnie i opłaconych najemników możemy dowolnie zmieniać między misjami) oraz ekranu kart. Co ciekawe, domyślnie nazwy miast ustawione są na polskie, jednak możemy to zmienić z poziomu menu głównego. Używając opcji „Simple Name” Warszawa zmienia się w Love City, a Bogdaniec w Hoof Village – zapewne w celu łatwiejszego przyswojenia gry przez odbiorców nie posługujących się naszym językiem.

    Fabuła pomimo wplatania dodatkowych elementów przez studio, podąża ścieżką książki

    Trzeci z ekranów, na którym spędzimy najwięcej czasu, odpowiada za walkę. Tę prowadzimy za pomocą kolekcjonowanych przez całą rozgrywkę kart. Koncept znany zapewne wszystkim miłośnikom karcianek takich jak Hearthstone, chociaż tutaj w nieco uproszczonej formie. Podczas naszej tury do wykorzystania mamy pewną ilość energii, a użycie każdej karty z talii zabiera odpowiednią jej liczbę. Do dyspozycji mamy wcześniej przez nas ustaloną pulę kart (możemy ją zmniejszać lub zwiększać za pomocą konkretnych artefaktów) podzielonych na cztery kolory. Pomimo tego, że kolory zdają się sugerować, jakich kart możemy w ich obrębie oczekiwać, to tak naprawdę różnica nie jest wielka. W każdym z nich znajdziemy zarówno te zadające obrażenia przeciwnikom, osłabiające ich, czy wspomagające naszą drużynę, chociaż niektóre z nich mają więcej tych konkretnego typu. Po zużyciu wszystkich kart „na ręce” następuje przetasowanie stosu odrzuconych, i zabawa zaczyna się od nowa. Tak więc, mała liczba posiadanych przez nas umiejętności, ale za to mocnych może być lepsza niż szeroki ich wachlarz, zapewniając nam zwycięstwo.

    Pomimo pozornych różnić, poszczególne rodzaje kart są bardzo do siebie podobne

    Co jakiś czas napotykamy również bossów, walka z nimi niestety nie różni się zbytnio od normalnych starć. Rdzeń zostaje ten sam, używać kart aż do pozbawienia przeciwnika punktów życia. Jedyne na co możemy liczyć, to specjalne umiejętności dodające nieco charakteru każdemu z nich i utrudniające rozgrywkę. Moim zdaniem jednak, zmarnowano tutaj pewien potencjał.

    Stosunek płci w polskiej armii zdaje się przypominać ten znany z Seksmisji

    Ważne natomiast jest stosowanie odpowiednich kolorów w zależności od tego, jak skonstruowana jest nasza drużyna. Każda z postaci ma indykatory odpowiadające kolorom kart – jeśli użyjemy odpowiedniego ich połączenia, wykona ona jedną z trzech umiejętności różniących się efektem i siłą. Może być to uderzenie raniące wszystkich przeciwników, lub też przeciwnie, uzdrawiające naszą wesołą kompanię. Co ważne, „naładowanie” umiejętności nie przechodzi do następnej tury, więc jeśli nie użyliśmy odpowiednich kart by aktywować najmocniejszą z nich, bo brakło nam przykładowo jednego punktu, postać użyje słabszej, a nadmiarowe ładunki przepadną. Umiejętnością specjalną dysponuje również sam Zbyszko, choć ta ładowana jest poprzez otrzymywanie obrażeń, i wpływa na walkę w sposób pośredni, dając nam więcej energii lub pozwalając losować dodatkowe karty.

    Każda z postaci ma swoje umiejętności specjalne

    Po każdym ze starć otrzymujemy złoto, a postacie obecne w drużynie zyskują punkty doświadczenia, dzięki którym awansują na wyższe poziomy, co zwiększa ich możliwości bojowe. Ponownie, nieco inna sytuacja jest w przypadku naszego głównego bohatera. Ten podczas awansu odblokowuje nowych towarzyszy oraz zyskuje specjalne punkty talentu, trwale wpływające na rozgrywkę. Możemy dzięki nim zwiększyć ilości zdobywanych pieniędzy, otrzymywać leczenie co turę czy też zwiększyć obrażenia zadawane przez konkretne karty. Wszystko bardzo pomocne w dalszej grze. Przydzielone tam punkty możemy dowolnie modyfikować, poprzez resetowanie drzewka. Za wykonywanie specjalnych zadań możemy dostać również nagrody specjalne – dostęp do sklepu, uleczenie czy rozwinięcie wątku i historii danego bohatera. Warto więc poświęcić chwilę czasu by rozwiązać problemy trapiące mieszkańców królestwa.

    Potężne umiejętności ostateczne potrafią zmienić losy bitwy

    Jeśli chodzi o warstwę graficzną gry, jest ona bardzo prosta – ale w tym tkwi jej urok. Podczas walki prezentowane są nam pikselowe reprezentacje postaci na pikselartowych tłach. Efekty używanych umiejętności również są uproszczone, bez nadmiernego efekciarstwa. Bardzo ładnie wyglądają bohaterowie prezentowani nam na ekranie drużyny czy w przerywnikach dialogowych, i chociaż stylizowane są na sztampowe fantasy, to nie sposób zarzucić im, że są brzydkie. Mowa tutaj o wersji azjatyckiej, do tych stylizowanych na modłę zachodnią nie mogłem się przemóc przez całą grę, i włączałem je z ciekawości w celu porównania obu styli. Zarzut natomiast mam do ekranu świata, tutaj rozpikselowanie jest większe niż gdziekolwiek indziej w grze, a znaczniki miast czy wiosek prezentują się niestety poniżej oczekiwań.

    Stylistyka bohaterów mimo iż bardzo jest urokliwa, to nie wpasowuje się w klimat średniowiecznej Europy

    Udźwiękowienie, podobnie jak grafika, jest bardzo proste. W trakcie rozgrywki towarzyszy nam kilka zapętlających się w kółko utworów, i pomimo tego że są w porządku, to po pewnym czasie mamy ochotę je wyciszyć. Jak wspomniałem wyżej, postacie są nieme, a chrząknięcia czy westchnięcia co jakiś czas przez nie wydawane ciężko oceniać. Należy jednak pamiętać, że jest to praktycznie standard wśród gier z gatunku powieści wizualnych, a na pełne i drogie udźwiękowienie pozwalają sobie tylko niektóre produkcje.

    Cóż, może Jungingen miał rację, posądzając nas o kontakty z demonami

    Im dalej w rozgrywkę, tym coraz więcej rzeczy odkrywamy. Znaną z innych gier z gatunku visual novel jest galeria. Możemy w niej przejrzeć portrety i biografie wszystkich odblokowanych przez nas bohaterów, przeciwników czy postaci niezależnych. Mamy też dostęp do relikwii i kart, możemy dzięki niemu dowiedzieć się dokładnie jak działają, oraz sprawdzić ile brakuje nam do odblokowania wszystkich. Podczas wypełniania zadań, natrafiamy również na takie, które zwiększają przywiązanie konkretnej postaci do naszego bohatera, co jednak w niewielkim stopniu wpływa na grę.

    W Krzyżacy – The Knights of the Cross nie mogło zabraknąć oczywiście achievementów. Mają one wpływ na rozgrywkę

    Oczywiście w grze nie mogło zabraknąć osiągnięć do odblokowania. Oprócz tych standardowo zaprogramowanych w platformie Valve, w samym tytule jest ich kilkadziesiąt, różniących się od tych steamowych. Spełnienie wymagań koniecznych do ich zdobycia może pomóc nam w dalszej rozgrywce, jako że część z nich oferuje w zamian nagrody. Są to niezwykle mocne karty do uzupełnienia naszej talii, dodatkowe postacie oraz relikwie.

    Tak wyglądający Krzyżacy z pewnością mogli budzić niepokój Polski i Litwy

    W grze brak jest fajerwerków. Fabuła dla Polaków jest raczej znana, i naprawdę mało rzeczy tutaj może nas zaskoczyć (chociaż pewne zmiany w fabule w stosunku do pierwowzoru są). Miłe są misje poboczne i te wykonywane dla towarzyszy, jednak pomimo tego, że przedstawiają dodatkową historię, po pewnym czasie mogą stać się nieco nudne. W gruncie rzeczy mamy tutaj do czynienia z powtarzalnymi karciankowymi starciami, i mimo tego że rozgrywka tego typu jest całkiem przyjemna, to wątpliwe jest by przyciągnęła nas na tak długo jak hitowe produkcje AAA. Nie zmienia to jednak faktu, że dawkowana w małych ilościach gra jest bardzo przyjemną odskocznią od wysokobudżetowych produkcji. I o ile nie zraża nas oprawa graficzna, to warto na grę rzucić okiem.

    Gra dobrze się sprawdza jako odskocznia od poważniejszych tytułów

    Należy też zwrócić uwagę, że twórcy dodali nieco od siebie do prozy Sienkiewicza. Występowanie w karczmach ziemniaków można uznać za błąd, ale rycerze władający magią, czy kobiety w bojowym bikini to rzecz, jaka raczej nie pojawiała się w XIV wiecznej Polsce. Jeśli nie oczekujemy od gry realistycznego przedstawienia historii, i przyjmiemy ją z całym dobrem inwentarza, nie powinno to szczególnie przeszkadzać. Występują jednak drobne błędy w tłumaczeniach i literówki, widoczne nawet dla kogoś dla kogo język angielski nie jest rodzimym. Chociaż nie jest ich dużo i nie przeszkadzają szczególnie w rozgrywce, to jednak należy o nich wspomnieć.

    Ziemniaki w średniowiecznej Polsce? Co też ci Chińczycy nie wymyślą…

    Ukończenie głównego wątku nie powinno nam zająć więcej jak dziesięć godzin rozgrywki. Jeśli jednak chcemy odblokować całą dodatkową zawartość w postaci nowych bohaterów, kart, relikwii czy też zaliczyć wszystkie osiągnięcia, czas ten znacznie się wydłuża, nawet kilkukrotnie. Dodając do tego odblokowywany po przejściu gry po raz pierwszy „Challenge Mode”, w którym musimy radzić sobie z coraz to trudniejszymi wyzwaniami, czas jaki poświecimy na grę może wzrosnąć nawet do 50-60 godzin. Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, by rozgrywać karciane pojedynki i bez nagród. Tego, czego w grze naprawdę brakuje, to znany z innych produkcji tryb New Game Plus – poszczególne rozgrywki będą różnić się (poza naszym podejściem do budowy talii i składu drużyny) jedynie poziomem trudności jaki wybierzemy.

    Krzyżacy – The Knights of the Cross wyceniono bardzo przystępnie

    O ile w momencie premiery niedostępny jest język polski, to twórcy obiecują wprowadzenie go w przyszłości. Jeśli o języku mowa, warto nadmienić, że domyślnie gra nie uruchamia się już po chińsku, lecz po angielsku. W przeciwieństwie do dema, nie musimy po omacku szukać opcji, w celu jego zmiany. Na chwilę obecną gra jest do nabycia na platformie Steam w cenie 57,99 PLN, wraz z darmowym DLC do pobrania. Cena wydaje się odpowiednia jak na ilość rozrywki zapewnianą przez produkcję. Dodatkowo, twórcy na premierę przygotowali mały bonus – 10% obniżkę ceny trwającą do 26 lipca tego roku.

    Źródło:
    Jakub Przybylski/Geekpedia
    7 Dobra

    Krzyżacy – The Knights of the Cross to ciekawa gra z pogranicza karcianki i visual novel. Choć borykająca się z pewnymi wadami, to na krótkie rozgrywki dla zabicia czasu nadaje się świetnie. Należy się liczyć z tym, że autorzy do książki Sienkiewicza dodali wiele od siebie.

    Cena Gaming Gry Krzyżacy - The Knights of the Cross Neverland Entertainment Recenzja Steam
    Udostępnij: Facebook Twitter Telegram WhatsApp
    Poprzedni artykułSamsung prezentuje pamięci nowej generacji. Wydajność robi wrażenie
    Następny artykuł Intel Core i9-14900K: Nowy procesor z taktowaniem 6,0 GHz

    Powiązane wpisy

    Star Wars: Fate of the Old Republic już w drodze. Premiera gry przed 2030

    Steam Machine z piorunującym wejściem. Premiera w 2026 z Half-Life 3

    Zostaw odpowiedź Anuluj odpowiedź

    Najnowsze Komentarze
    • ilovewro - OpenAI w stanie alarmowym. Winne Google
    • sad - Kiedy wszystkie SSD drożeją, ten producent przygotował tani model
    • AfroSamuraj - Thermalright z nowym potworem. Cisza, wydajność i… wbudowany ekran
    • Kubson - Gratka dla fanów roguelike’ów. Nadchodzi spin-off Vampire Survivors
    • Maniekk - Prezent dla fanów MMO. Guild Wars Reforged zadebiutuje już niedługo
    Warte uwagi

    Intel Panther Lake oficjalnie: litografia 18A, nowe architektury i wydajność

    10/10/2025

    Twórca Solo Leveling myśli o napisaniu kontynuacji [Wywiad]

    09/10/2025

    Wiedźmini, rycerze, Mandalorianie i Szturmowcy zaatakowali Łódź [Galeria]

    22/09/2025
    Najnowsze recenzje
    Testy

    Test najtańszego monitora OLED dla graczy. Czy to ma sens?

    Autor: Przemysław Banasiak
    Recenzje

    Recenzja Sejm The Game. Ta gra nie oszczędza nikogo i niczego

    6.5 Autor: Jakub Przybylski
    Recenzje

    Recenzja Altheia: The Wrath of Aferi. Diament, który wymaga oszlifowania

    6.5 Autor: Szymon Banasiak
    O nas

    Jesteśmy grupą zapalonych geeków, którzy postanowili dzielić się swoją wiedzą bez zbędnego lania wody i clickbaitu. Nasza redakcja jest w pełni niezależna.

    Kontakt:
    press@geekpedia.pl

    Zgłoś błąd.
    Informacje
    • Polityka prywatności
    • Kontakt
    • Redakcja
    © 2023 - 2025 Geekpedia.pl

    Wpisz powyżej i naciśnij Enter, aby wyszukać. Naciśnij Esc, aby anulować.