Apple rozpoczęło już masową produkcję układów M5 na bazie ulepszonej litografii 3 nm od TSMC. Czeka nas wzrost wydajności przy jednoczesnym obniżeniu zużycia energii.
Apple M5 ma być następcą M4 w podstawowych Macach, a także w iPadach Pro. Analitycy przewidują, że rodzina obejmie modele M5, M5 Pro, M5 Max i M5 Ultra – choć gigant z Cupertino nie ujawnił jeszcze oficjalnych szczegółów. Spodziewane są nowe rdzenie CPU, ulepszone układy graficzne, wydajniejsze układy NPU oraz większa przepustowość pamięci.
Premiera nastąpi nie szybciej niż pod koniec tego roku

W przypadku wyższych wersji (Pro, Max i Ultra) mówi się dodatkowo o zastosowaniu zaawansowanych podłoży organicznych (ABF), a także pakowania 2.5D z wykorzystaniem technologii TSMC SoIC-mH. Rozwiązania te mają umożliwić „modułowe” podejście do projektowania chipów, zmniejszając ich gęstość cieplną i przyspieszając produkcję.
Chipy M5 mają bazować na procesie litograficznym N3P, będącym ulepszoną wersją N3E. Według TSMC pozwala on osiągnąć do 4% wyższą wydajność przy zachowaniu tego samego zużycia energii lub zmniejszyć pobór mocy o 9% przy dotychczasowych częstotliwościach. W porównaniu do układów M4, nowości w architekturze i bardziej efektywny proces produkcyjny mogą przełożyć się na znaczący skok wydajności.
Choć mówi się o już trwającej masowej produkcji nowych chipów, wciąż nie ma pewności, kiedy Apple wprowadzi je na rynek. W październiku firma zakończyła aktualizację linii urządzeń opartych na procesorach M4, dlatego na pierwsze modele z M5 przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać – najpewniej do końca 2025 roku. Informacje te nie zostały oficjalnie potwierdzone przez Apple, warto więc traktować je z pewnym dystansem.
Najnowsze Komentarze