Gwałtownie rosnące ceny nośników SSD mogą osłabić branżę pamięci flash NAND z powodu zmniejszonego popytu, ostrzega dyrektor generalny firmy Phison.
Chociaż producenci pamięci NAND cieszą się ostatnio wysokimi przychodami dzięki wzrostom cen, dyrektor generalny Phison (czołowej firmy od kontrolerów SSD), Pua Khein-Seng, sugeruje, że dalsze podwyżki mogą poważnie zmniejszyć popyt. Twierdzi on, że producenci powinni raczej spróbować zaspokoić rynek zwiększając swoją produkcję.
Większe ceny mogą odbić się producentom czkawką
Niedawne wzrosty cen pamięci NAND, a co za tym idzie SSD, są reakcją na doświadczenia producentów z lat 2022 i 2023. Podczas gdy pandemia COVID-19 napędzała silny popyt na komponenty komputerowe, to po jej zakończeniu wszystko się unormowało. Jednak firmy produkujące pamięci, takie jak Samsung i Micron, nie przewidziały tak gwałtownego spadku zainteresowania klientów, co spowodowało nadpodaż kości. W rezultacie ceny musiały spaść, aby zwiększyć popyt i pozbyć się nadmiaru wyprodukowanych komponentów.
Pomimo dużych strat, branży udało się przywrócić zyski, które odnotowano już w czwartym kwartale 2023 roku, a od początku obecnego sytuacja jest jeszcze lepsza ze względu na rosnące ceny. Pua Khein-Seng ma jednak pewne obawy, że sytuacja może znowu się odwrócić – niewątpliwie istnieje cena, przy której konsumenci woleliby kupić mniej pamięci masowej, aby zaoszczędzić pieniądze, a być może w ogóle zrezygnować z zakupu.
CEO Phison sugeruje, że producenci pamięci NAND powinni zakończyć cięcia produkcji i zacząć zaspokajać popyt, zamiast pozwalać niskiej podaży i wysokiemu zapotrzebowaniu na wzrost cen. Cóż, tak się zapewne stanie – obecnie jednak producenci nadrabiają chude lata.
Najnowsze Komentarze