Dotychczasowe odkurzacze nadal będą działać, a gwarancja będzie respektowana. Zobaczymy też nowe modele. Ale to nie będzie już amerykańska, a chińska firma.
Po 35 latach działalności iRobot, producent kultowych robotów sprzątających Roomba, złożył wniosek o ochronę przed bankructwem. Spółka poinformowała późnym wieczorem w niedzielę, że wchodzi w tzw. procedurę Chapter 11 i zostanie przejęta przez swojego wieloletniego partnera produkcyjnego, chińską firmę Picea Robotics.
Pierwsza Roomba trafiła na rynek w 2002 roku

Amerykański producent uspokaja klientów, że bieżąca działalność będzie kontynuowana bez zakłóceń. Nie należy spodziewać się problemów z działaniem aplikacji, obsługą klientów, programami wsparcia, współpracą z partnerami ani dostępnością produktów. W praktyce oznacza to, że posiadacze Roomb nie powinni odczuć zmian, a roboty nadal będą działać.
iRobot od lat zmaga się z coraz silniejszą konkurencją ze strony chińskich producentów. Firma z Massachusetts była jednym z pionierów robotyki domowej. Powstała w 1990 roku, a pierwsza Roomba trafiła na rynek w 2002 roku. Przez długi czas marka była synonimem robota odkurzającego z wyższej półki, jednak jej pozycja rynkowa systematycznie słabła

Choć Roomba pozostaje jedną z najbardziej rozpoznawalnych nazw w tej kategorii, udziały rynkowe iRobota znacząco spadły na rzecz takich tanich marek jak Ecovacs czy Roborock. Przejęcie przez Amazona, ogłoszone w 2022 roku, miało odwrócić ten trend, jednak transakcja została zablokowana przez regulatorów i ostatecznie nie doszła do skutku.
Po fiasku tej umowy iRobot próbował odbudować swoją pozycję, odświeżając ofertę i obniżając ceny. Firma blisko współpracowała z Picea Robotics przy projektowaniu nowych modeli Roomba, jednak mimo tych działań przychody nadal malały. Dodatkowym problemem okazały się amerykańskie cła, które mocno uderzyły w spółkę. Szczególnie dotkliwe były stawki sięgające 46% dla produktów wytwarzanych w Wietnamie na rynek USA.
Gary Cohen, dotychczasowy prezes iRobot, podkreśla, że obecna decyzja ma kluczowe znaczenie dla przyszłości firmy. Jak zaznacza, transakcja ma wzmocnić sytuację finansową spółki oraz zapewnić ciągłość dla konsumentów, klientów i partnerów. Przejęcie przez Picea Robotics ma dać iRobotowi szansę na stabilizację i dalsze funkcjonowanie na coraz bardziej wymagającym rynku. To jednak nie będzie już amerykańska, a chińska firma.

Najnowsze Komentarze