Wydawać by się mogło, że dłuższy czas działania smartfona musi wiązać się z pójściem na kompromis i zwiększeniem jego grubości. Koreańczycy twierdzą jednak inaczej.
Samsung za sprawą wydanego w tym roku modelu Galaxy S25 Edge kontynuuje trend jak najcieńszych smartfonów. Wszystko ma jednak swoje granice, a dalsze zmniejszanie gabarytów w pewnym momencie staje się niemożliwe. Chociażby przez konieczność instalacji mniejszego akumulatora, który znacznie ogranicza możliwości urządzenia. Ku zaskoczeniu wszystkich okazuje się, że czebol znalazł rozwiązanie tego problemu.
Nowa technologia może być odpowiedzią na kłopoty inżynierów
Dla przypomnienia, Samsung Galaxy S25 Edge miał grubość 5,8 mm i mógł pochwalić się akumulatorem o pojemności 3900 mAh. Konkurencja w postaci Apple planuje natomiast wypuścić na rynek model iPhone 17 Air, który ma oferować odpowiednio 5,5 mm oraz zaledwie 2900 mAh. I trzeba przyznać, że o ile smartfony faktycznie są bardzo cienkie, to długość działania na jednym ładowaniu rozczarowuje. Rozwiązaniem ma być użycie nowego rodzaju akumulatora, opartego o technologię krzemowo-węglową.
Oczywiście Koreańczycy są bardzo tajemniczy i musimy opierać się jedynie na krążących w sieci plotkach. Według nich, Galaxy S26 Edge będzie pierwszym urządzeniem Samsunga korzystającym z tego rodzaju zasilania, a grubość smartfona nie będzie przekraczać 5,5 mm. Pojemność akumulatora nie została zdradzona, ale jako że technologia ta jest już używana w produktach Xiaomi, VIVO czy ZTE, to możemy spodziewać się około 6000 mAh.

Najnowsze Komentarze