Intel właśnie pochwalił się wynikami finansowymi za pierwszy kwartał 2025 roku. Wygląda na to, że nowe generacje procesorów ze wsparciem AI nie są sprzedażowym hitem.
Początek roku nie był dla Niebieskich zbyt udany. Według udostępnionych danych całościowo nie ma różnicy między Q1 2025, a Q1 2024, ale gdy przyjrzymy się im bliżej możemy dojść do pewnych wniosków. W sektorze konsumenckim gigant odnotował 8% spadek sprzedaży, a główną przyczyną tego jest brak zainteresowania klientów procesorami wspierających sztuczną inteligencję – Intel Lunar Lake i Meteor Lake. A jest to poważny problem.
Niebiescy liczą na sukces litografii Intel 18A i układów Panther Lake

Starsze układy Niebieskich, takie jak Intel Raptor Lake, cieszą się bowiem nadal sporą popularnością. Jednak jeśli firma nadal chce na nich zarabiać, to musi je ciągle dostarczać do sklepów. Moce przerobowe ich fabryk są jednak ograniczone i niemożliwe jest zwiększenie produkcji układów w litografii Intel 7 bez szkody dla nowszych procesów produkcyjnych, jak obecnie wdrażany Intel 18A. Stawia to giganta w dość trudnej sytuacji. Lip-Bu Tan, nowy prezes Niebieskich, jest jednak dobrej myśli. „Mimo wszystko pierwszy kwartał był krokiem w dobrą stronę. Najważniejsze jest słuchać klientów i działać tak, by byli zadowoleni”.
Co więc równoważy tę stratę? Procesory dla serwerów oraz Intel Foundry. Tutaj jednak pojawia się inny problem, gdyż największym klientem Niebieskich są sami Niebiescy. Niestety, większość producentów w dalszym ciągu jest wierna fabrykom TSMC czy Samsunga. Pewien niepokój może też budzić fakt, że znacznie wzrosły koszty operacyjne, jednak David Zisner uspokaja. Ma być to związane z intensywną produkcją układów Intel Panther Lake, mających zadebiutować jeszcze w tym roku w urządzeniach MSI, Della czy Lenovo.
Najnowsze Komentarze