Japońska odpowiedź na francuskie „Było sobie życie” cieszy się niezwykłą popularnością zarówno jeśli mowa o anime, jak i mandze. Czas więc na film live-action.
Studio Warner Bros. oficjalnie potwierdziło, że czeka na nas nie lada gratka. Do kin trafi aktorski film opowiadający o ciężkim życiu komórek naszego ciała. Wzorowany będzie na mandze autorstwa Akane Shimizu z 2015 roku, a jego tytuł również będzie brzmiał „Cells at Work!” („Hataraku Saibō”). Sam komiks doczekał się dwóch sezonów anime, a także pobocznej serii „Cells at Work! Code Black”.
Premiera filmu przewidywana jest na grudzień 2024 roku

Reżyserem filmu jest Hideki Takeuchi, a scenariusz napisał Yūichi Tokunaga. Ujawniono też, że w roli głównych bohaterów wystąpią Mei Nagano oraz Takeru Satō kolejno jako czerwona i biała krwinka. Są to weterani branży, których mogliśmy oglądać już w aktorskich adaptacjach takich tytułów jak „My Broken Mariko” czy „Rurouni Kenshin”.

Sam film będzie opowiadał, podobnie jak pierwowzory, o tym, co się dzieje w środku naszego ciała. Różnorakie zagrożenia w postaci zapalenia gardła, kataru czy grypy wymuszają konkretne zachowania komórek i drastycznie zmieniają bieg wykonywanej przez nie pracy. Niezależnie czy mowa o dostarczających tlen „kurierach” w postaci czerwonych krwinek, morderczych limfocytach czy łatających rany płytkach krwi. Nie zdradzono jednak czy będziemy mieli do czynienia z zupełnie nową historią, czy też adaptacją znanych wydarzeń.
Premiera filmu przewidziana jest w japońskich kinach na grudzień 2024 roku, a za dystrybucję odpowiada wspomniany wcześniej Warner Bros. Sprawia to też, że szanse na zagoszczenie filmu na Zachodzie wydają się niemal pewne.

Najnowsze Komentarze