Autor: Jakub Przybylski

Redaktor

Tym razem czeka na nas romantyczna komedia w klimatach fantasy. Niestety prace są na wczesnym, a więc premiera jest jeszcze odległa. Informacji jednak nie brakuje. Fani powieści „There Was a Cute Girl in the Hero’s Party, So I Tried Confessing to Her” („Yūsha Party ni Kawaii Ko ga Itanode, Kokuhaku Shite Mita”) mają powody do zadowolenia – ogłoszono bowiem rozpoczęcie prac nad przeniesieniem jej do formy anime. Napisana przez Suisei historia liczy sobie trzy pełnoprawne tomy i jest dziełem skończonym, co rodzi nadzieje, że również seria animowana przedstawi nam wydarzenia od początku do końca. Niestety aby się o tym przekonać…

Przeczytaj więcej

Wygląda na to, że lider produkcji półprzewodników poczuł strach przed prezydentem USA. Pytanie tylko ile w tym zasługi jego umiejętności, a ile dość ekscentrycznych decyzji. Gigant z Formozy to jedna z najważniejszych firm w świecie nowych technologii, bez której niemożliwe byłby stworzenie szeregu używanych w codziennym życiu sprzętów – smartfonów, konsol, komputerów itd.. Nic więc dziwnego, że Stany Zjednoczone robią wszystko, by zachęcić TSMC do inwestycji właśnie na ich terenie. I póki co idzie im to całkiem nieźle, gdyż Tajwańczycy nadali swoim amerykańskim zakładom najwyższy priorytet, na czym ucierpią inne oddziały – chociażby japoński i niemiecki. Giganci jak Apple od…

Przeczytaj więcej

Wygląda na to, że zapotrzebowanie na starsze technologie wciąż jest na tyle duże, że przekonało to mniejszych producentów do wznowienia i zwiększenia produkcji. Giganci na rynku DRAM tacy jak Micron, Samsung czy SK hynix na początku tego roku ogłosili, że kończą z produkcją kości w standardzie DDR4. Poskutkowało to znacznym skokiem cen, które od czasu tych zapowiedzi niemal się potroiły. Zauważyli to niektórzy mniejsi producenci, m.in. tajwańska firma Nanya, którzy postanowili wznowić i/lub zwiększyć produkcję. I nic w tym dziwnego – cały proces jest prostszy i tańszy niż w przypadku DDR5. Pewne jest jedno – standard DDR4 nieuchronnie czeka śmierć…

Przeczytaj więcej

Świeżo ogłoszona nowina z jednej strony pozytywnie zaskoczyła fanów, a z drugiej równie szybko ich zasmuciła. Czeka nas powrót do lubianego świata, ale tylko na chwilę. Seria autorstwa Nisio Isina to prawdziwy japoński klasyk. Nie dziwi więc, że wszystkie informacje o adaptacjach powieści wywołują spore poruszenie już od czasu premiery pierwszego anime – „Bakemonogatari”. I nie inaczej jest tym razem, chociaż fani już teraz czują niedosyt. Nie chodzi bowiem o kolejny pełnoprawny sezon, a zaledwie jeden nowy odcinek do debiutującego w 2024 roku „Monogatari Off & Monster Season”. Mimo wszystko, dla miłośników spragnionych nowej historii ze świata duchów to wciąż…

Przeczytaj więcej

Wygląda na to, że Państwo Środka wygrało w przeciąganiu liny między mocarstwami. Ograniczenia dostępu do rzadkich na Ziemi pierwiastków okazały się zbyt dotkliwe. Rząd Xi Jinpinga odnotował pierwszy spory sukces w swojej walce o technologiczną dominację przeciwko Stanom Zjednoczonym. Decyzja o nałożeniu embarga eksportowego na pierwiastki takie jak antymon, gal czy german była dla administracji Donalda Trumpa na tyle sporym cierniem w boku, że postanowili oni poluzować sankcje wymierzone w Chiny. Nie ma jednak mowy o całkowitym ich zdjęciu i budowaniu partnerskich relacji. Pierwszy krok do całkowitego zdjęcia sankcji? Raczej nie Na co może liczyć Państwo Środka? Nie będą to…

Przeczytaj więcej

Koreański gigan planuje zaoferować dwa urządzenia w jednym, czyli połączenie telefonu z tabletem. Zobaczymy je już za kilka dni, podczas Samsung Unpacked 2025. Samsung był jednym z pierwszych producentów, który wprowadził składane smartfony pod domowe strzechy. I chociaż początki nie były łatwe, to dziś tego typu urządzenia są coraz powszechniejsze i tańsze, a użytkownicy doceniają ich kompaktowy rozmiar po złożeniu i duży, wygodny ekran po rozłożeniu. A mimo iż Koreańczycy w ostatnim czasie zdają się być nieco z tyłu w tym wyścigu – wyprzedzili ich chociażby Chińczycy z Huawei Mate XT – to nie porzucili oni bynajmniej planów powrotu na…

Przeczytaj więcej

O tym, że wszechobecne serwisy społecznościowe mogą być przyczyną szeregu problemów mówi się już od dłuższego czasu. Azjaci również chcą wtrącić do tematu swoje trzy grosze. „Labyrinth” („Meikyū no Shiori”) to animowany film kinowy, mający zadebiutować w styczniu 2026 roku. I chociaż może się wydawać, że będziemy tu mieć do czynienia ze standardową dla Japończyków produkcją z młodymi dziewczętami i wartką akcją, to twórcy obiecują coś zgoła innego. Produkcja ma przedstawić widowni zagrożenia płynące ze zbytniego przywiązania do social mediów, a zwłaszcza z coraz popularniejszego kreowania swojego „drugiego ja”. Na razie brak informacji o debiucie w kinach na Zachodzie Historia…

Przeczytaj więcej

Amerykański lider na rynku procesorów i produkcji półprzewodników kolejny raz zaskakuje, nie do końca pozytywnie. Mowa o ograniczeniu dostępu do najnowszej litografii. Prezes Niebieskich – Lip-Bu Tan – ogłosił, że firma zaprzestanie promowania swojego procesu produkcyjnego Intel 18A wśród potencjalnych klientów. Litografia będzie od teraz wykorzystywana w głównej mierze jedynie przez nich samych, m.in. w nadchodzących procesorach z rodziny Panther Lake dla urządzeń mobilnych, oraz przez kilka zakontraktowanych już podmiotów – Amazon, Microsoft i departament obrony USA. Zamiast produkcji Intel chce postawić na rozwój Skąd ta decyzja, skoro wydano już miliardy dolarów? Powodem jest nadchodzący proces Intel 14A, który ma…

Przeczytaj więcej

Wygląda na to, że nikt kto pracuje dla Giganta z Redmond nie może spać spokojnie. Mimo zapewnień o stabilnej posadzie, zatrudnienie tracą kolejni ludzie. Zaledwie wczoraj Microsoft potwierdził, że w firmie szykuje się kolejna fala zwolnień, która ma dotknąć około 9000 osób. Jest to ogromna liczba odpowiadająca niemal 4% wszystkich pracowników firmy. Co jednak najciekawsze, gigant nie celuje w żaden konkretny dział czy kraj – ucierpią wszyscy, niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy czy położenia geograficznego ich biura. I to wzbudziło pewne spekulacje, co może być powodem tej sytuacji. Podane przez Microsoft argumenty wydają się być mało wiarygodne Oficjalnie firma twierdzi,…

Przeczytaj więcej

Nowy układ graficzny Zielonych zadebiutował na rynku dość niespodziewanie. Zaskoczeni wydają się być nie tylko klienci, ale nawet producenci, dystrybucja oraz sklepy. Wygląda na to, że premiera wcześniejszych modeli z rodziny NVIDIA Blackwell niczego nie nauczyła Amerykanów. Kolejny raz próżno szukać na sklepowych półkach ich najnowszej, budżetowej karty graficznej, czyli GeForce RTX 5050. A co gorsza nie jest to wina sprzedawców czy scalperów, tylko samych Zielonych. Debiut został przyśpieszony, a w efekcie partnerzy jak ASUS, GIGABYTE, Palit, MSI i inni nie byli gotowi, podobnie jak dystrybutorzy. Dobra wiadomość – ceny są niskie, zła – karty pozostają niedostępne Oznacza to, że…

Przeczytaj więcej