XPG, czyli gamingowa marka firmy ADATA, jest na językach entuzjastów PC. Powód? Ich program mógł ściągnąć na Twój dysk dziesiątki gigabajtów anime-lasek.
Użytkownik portalu Reddit zauważył coś niespodziewanego po uruchomieniu swojego systemu – dokładniej, aż 50 GB obrazów dziewczyn z anime w folderze tymczasowym Windowsa. Skąd się one tam wzięły? Za wszystkim stoi oprogramowaniu XPG Prime. Jak się okazuje, narzędzie do dostosowywania i synchronizacji podświetlenia RGB w kompatybilnych produktach firmy nie usuwa tymczasowych tapet interfejsu użytkownika i przy każdym ponownym uruchomieniu tworzy nowe, zbędne kopie.
Winnymi są niechlujne programowanie i 17 tapet

Dla niezaznajomionych, XPG to marka sprzętu gamingowego i akcesoriów firmy ADATA, specjalizująca się w modułach RAM i nośnikach SSD. Na tle konkurencji wyróżniają się silnym przywiązaniem do estetyki anime, którą można znaleźć zarówno na opakowaniach, jak i w aplikacjach. Firma poszła nawet o krok dalej, tworząc mini-anime na swoim kanale YouTube.
Można się zastanawiać, dlaczego aplikacja stworzona do kontroli i synchronizacji RGB potrzebuje przechowywać tak ogromną kolekcję obrazów anime? XPG Prime pozwala użytkownikom zmieniać tapetę na jedną z siedemnastu dostępnych opcji. Jak można się spodziewać, 17 tapet nie waży 50 GB – większość zajmowanej przestrzeni dyskowej to nic innego jak setki duplikatów tych samych obrazów.
Warto zaznaczyć, że aplikacja oferuje dość ograniczone funkcje i z łatwością powinniśmy być w stanie zastąpić ją alternatywami jak OpenRGB. Choć zjawisko generowania zbędnych kopii nie jest krytycznym błędem, to nie usprawiedliwia ono niechlujstwa producenta. Pozostaje mieć nadzieję, że XPG szybko naprawi ten problem. Do tego czasu radzimy użytkownikom ich produktów zaprzestanie korzystania z aplikacji i opróżnienie folderu tymczasowego.
Najnowsze Komentarze