Dużo powtarza się, że „Grand Theft Auto VI” ma być pierwszą grą, która przekroczy swoją ceną barierę 100 dolarów. Ale wydawca ma dużo dalej idące plany.
W ostatnim czasie ponownie zrobiło się głośno o nadchodzącej produkcji Rockstar Games. Jednym z powodów była informacja o dacie premiery. Sami twórcy ustanowili debiut „GTA VI” na szeroko pojęty 2025 rok, ale jeden ze sklepów zdradził, że w grę zagramy już 17 września. Informacja szybko została usunięta, ale w sieci nic nie ginie. I chociaż data ta może wydawać się przypadkowa, to będzie to dwunasta rocznica premiery poprzedniej odsłony „Grand Theft Auto”, co może nadawać jej autentyczności.
Zapłacimy osobno za tryb jednoosobowy i wieloosobowy

Najnowsze plotki wskazują, że Rockstar rozważa sprzedaż trybu jedno- i wieloosobowego oddzielnie. Dla graczy zostanie przygotowany zarówno „pełny pakiet” (singleplayer + multiplayer), jak i tańsza wersja z samym Grand Theft Auto VI Online. Druga z wymienionych opcji ma pozwalać na późniejsze rozszerzenie, za które będzie trzeba dopłacić, a całość ma być droższa niż kupno od razu całej gry. Jest to tym bardziej martwiące, że GTA 6 może być pierwszą grą, której cena przekroczy 100 dolarów, o czym również się spekuluje.
Kolejną ciekawy przeciek pochodzi od jednego z byłych pracowników studia, Mike’a Yorka. Animator wypowiedział się na temat wydajności „Grand Theft Auto VI” na konsolach. Według jego słów, gra ma działać w stabilnych 30 klatkach na sekundę zarówno na Sony PlayStation 5, jak i Microsoft Xbox Series X/S. Ograniczenie ma być spowodowane dbałością o płynną rozgrywkę ze strony studia. Niewykluczone jednak, że na Sony PlayStation 5 Pro uda się osiągnąć wartość 60 FPS, podobnie jak na standardowych wersjach konsol – to może jednak nastąpić jakiś czas po premierze, kiedy twórcy skupią się na dalszej optymalizacji.
Najnowsze Komentarze