Były dyrektor generalny BioWare, Aaryn Flynn, opowiedział o swojej 17-letniej historii pracy w tej firmie i ujawnił ciekawe informacje dotyczące serii Dragon Age oraz Mass Effect.
Jeśli chodzi o serię RPG w świecie fantasy, Flynn powiedział, że Dragon Age: Origins tkwił pomiędzy korzeniami Neverwinter Nights (z którym dzieliło silnik Eclipse) a nową falą gier RPG, takich jak Oblivion od Bethesdy. Podczas gdy pierwszy tytuł została wydany z narzędziami dla twórców, nie stało się tak z dwiema kolejnymi częściami. Flynn żałuje, że gra nie pozostała wierna swoim korzeniom, skoncentrowanym na modyfikacjach na PC, a zamiast tego podążyła za filmowym klimatem serii Mass Effect.
Nadchodzące dzieło Flynna, Nightingale, zobaczymy we wczesnym dostępie w lutym 2024 roku
Wczesne dni Dragon Age miały swoje kryzysy tożsamości. Czy miała to być gra napędzana narzędziami i modami, podobnie jak Neverwinter Nights? Czy miała być dużą grą RPG dla jednego gracza, podobną do The Elder Scrolls IV: Oblivion? Kluczyliśmy między tymi koncepcjami i próbowaliśmy różnych rzeczy. Wszystko dlatego, że gusta się zmieniały, a branża się rozwijała, więc chcieliśmy jak najlepiej reagować. Dragon Age: Origins na PC zostało wydane z narzędziami dla twórców, więc zrobiliśmy to. Żałuję, że nie kontynuowaliśmy tego i nie pozostaliśmy wierni temu podejściu. Niestety staliśmy się, powiedziałbym, zbyt jednolici między Mass Effect a Dragon Age. Żałuję, że nie zostawiliśmy Dragon Age bardziej skoncentrowanego na PC, z tożsamością podobną do Neverwinter Nights, a Mass Effect stał się prawdziwym arcydziełem narracyjnym kinematograficznym, jakim jest.
Aaryn. Flynn, były dyrektor generalny BioWare
Flynn podzielił się również ciekawą opinią na temat kontrowersyjnego tytułu wśród graczy – Mass Effect Andromeda. Jak mówi, BioWare miało w tym czasie zbyt wiele projektów na głowie. Uważa on, że mniejsza gra skupiona na trybie wieloosobowym mogłaby zostać lepiej przyjęta niż pełnowymiarowa i wszechstronna odsłona, która ostatecznie się ukazała.
Gracze naprawdę polubili tryb wieloosobowy w Mass Effect 3 i zyskał on dużą popularność wśród części społeczności. Myślę, że gdybyśmy bardziej się skoncentrowali na tym trybie wieloosobowym i powiedzieli: 'Zbudujmy to i uczyńmy to czymś’, zamiast mówić: 'Zróbmy pełnoprawną grę RPG AAA za ponad 100 milionów dolarów’, odnieślibyśmy większy sukces. Ponieważ wciąż się uczymy; stawiamy czoła różnym wyzwaniom. EA była w okresie zmian z nowym kierownictwem, i znów działo się wiele zmian. Bycie zbyt sztywnym w niektórych z tych spraw było trudne.
Aaryn Flynn, były dyrektor generalny BioWare
Jednym z niefortunnych skutków tego, że zaangażowaliśmy się w Andromedę, było to, że nie mieliśmy czasu i możliwości, by bardziej pracować nad Dragon Age: Inkwizycją. Wahadło było wtedy ustawiane między tymi tytułami. Gdybyśmy zrobili mniejszą, bardziej skoncentrowaną na trybie wieloosobowym grę Mass Effect, nie wiem, czy spotkałaby się ona z uznaniem fanów, ani jak byśmy ją sprzedali. Być może także nie odniosłaby sukcesu – nigdy się nie dowiemy. Ale z pewnością operacyjne wyzwania, jakie stworzyła duża gra kinematograficzna RPG, następny Mass Effect, były ogromne. Było to trudne do pokonania.
Andromeda słynie z tego, że rozpoczęła spiralę upadku studia. BioWare anulowało zaplanowane DLC dla gry, aby zamiast tego skupić się na nadchodzącym Anthem. Jak się jednak okazało, było to jeszcze większe niepowodzenie dla ojców gatunku RPG.
Dragon Age: Inkwizycja pozostaje ostatnią udaną grą od BioWare, a ma już na karku prawie dziewięć lat. Premiery następnej części spodziewamy się w przyszłym roku, choć ostatnie zwolnienia w BioWare nie napawają fanów optymizmem.
Jeśli chodzi o samego Flynna, obecnie kieruje pracami w firmie Inflexion nad nadchodzącą grą Nightingale. Będzie to Survival PvE z elementami craftingu osadzony w autorskim, otwartym świecie. Obecnie planowany jest wczesny dostęp do gry w lutym 2024 roku.
Najnowsze Komentarze