Lada moment powrócimy do autorskiego, postapokaliptycznego świata, w którym zombie stanowią śmiertelne zagrożenie. A dzięki decyzji twórców, nastąpi to nieco wcześniej.
Techland, czyli polski deweloper odpowiedzialny za popularną serię Dying Light, przygotował niespodziankę dla graczy czekających na premierę nowej odsłony – Dying Light: The Beast. Zamiast standardowych dla branży opóźnień, studio przyspieszyło debiut najnowszej części o 24 godziny. Decyzja ta została podjęta, aby uczcić fakt, że aż milion osób zdecydowało się na zakup gry w przedsprzedaży.
Gra za darmo dla właścicieli Dying Light 2 Ultimate Edition

Dying Light: The Beast pierwotnie miało być rozszerzeniem do Dying Light 2: Stay Human. Ostatecznie jednak projekt rozrósł się i przekształcił w samodzielną odsłonę serii. Deweloperzy zapowiedzieli, że kampania fabularna zapewni graczom około 18 godzin rozgrywki. Będziemy mieli tu okazję wcielić się w Kyle’a Crane’a, bohatera z pierwszej części. Dodatkowo, tak jak w poprzednich odsłonach, dostępna będzie również rozgrywka ze znajomymi w trybie kooperacji dla maksymalnie czterech osób.
Dying Light: The Beast zadebiutuje 18 września na PC oraz Microsoft Xbox Series X|S i Sony PlayStation 5 (Pro). Nieco później, choć nie zdradzono kiedy dokładnie, gra ma również trafić na konsole poprzedniej generacji. Zgodnie z pierwotną obietnicą, gracze którzy kupili Dying Light 2: Stay Human Ultimate Edition otrzymają nowy tytuł za darmo. Pozostali fani będą musieli zapłacić 229,99 lub 269,99 złotych (PC/Konsole).

Najnowsze Komentarze