Google Bard jest już dostępny w Polsce od kilku miesięcy, ale dopiero jego najnowsza funkcja może skusić osoby do tej pory nieprzekonane do AI.
Najnowsza aktualizacja w końcu daje googlowskiemu chatbotowi możliwość analizy filmów na YouTube. Na jej podstawie może on streścić bądź zebrać dla użytkownika informacje z materiału, który obejrzał. Jest to z pewnością świetne rozwiązanie zwłaszcza w przypadku długich filmów oraz osób preferujących analizę materiału w formie tekstowej.
Nie każdy będzie miał dostęp do nowej funkcji natychmiast
Google ogłosiło wreszcie, że „podejmuje pierwsze kroki, aby Bard miał możliwość zrozumienia filmów na YouTube”. Dzięki najnowszej aktualizacji Google Bard może „zrozumieć pewne treści wideo, abyś mógł prowadzić bogatszą rozmowę” .
Dla przykładu, jeśli szukasz filmów instruktażowych dotyczących przygotowywania ciasta, teraz możesz także zapytać Barda ile jajek jest wymagane w przepisie użytym w filmie.
Google
Pomimo tego, że funkcja została już oficjalnie wprowadzona, nie oznacza to, że każdy będzie miał do niej natychmiastowy dostęp. Oprócz tego powinniśmy pamiętać, że mamy do czynienia ze sztuczną inteligencją. Co za tym idzie, może dojść do sytuacji sytuacji, w której poda nam ona nieaktualne bądź błędne informacje.
Tak czy siak dodanie takiej funkcji przez Google jest krokiem w dobrą stronę. Kto wie, jeśli Bard ze swoimi nowymi możliwościami otrzyma pozytywne oceny, możemy doczekać się czasów, gdzie chatbot będzie dołączany do każdego nowego smartfona z Androidem.
Najnowsze Komentarze